Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 1/2020, s. 11

glowa konary (grafika: GDJ/pixabay)W ramach projektu EKOKOŚCIÓŁ Polska Rada Ekumeniczna zorganizowała warsztaty „Tworzenie koncepcji ochrony klimatu dla Kościołów w Polsce”. Uczestnicy dyskutowali o tym, co konkretnie można zrobić w parafii, Kościele czy innych instytucjach, by chronić klimat przed niekorzystnymi zmianami.

Warsztaty odbyły się 26 lutego w siedzibie Polskiej Rady Ekumenicznej (PRE) w Warszawie. Wzięli w nich udział przedstawiciele Kościołów zrzeszonych w PRE, a także inne osoby zainteresowane tematem. Obecna była również przedstawicielka urzędu miasta Warszawy.

Jobst Kraus, teolog i psycholog, wieloletni kierownik studiów w zakresie polityki ekologicznej i zrównoważonego rozwoju w Akademii Ewangelickiej w Bad Boll, opowiadał uczestnikom warsztatów o niemieckim projekcie „Zielony Kogut”. W ramach tej inicjatywy przygotowywane są plany oszczędzania energii w konkretnych budynkach parafialnych i kościelnych. Działania obejmują wymianę sprzętu, doradztwo w zakresie racjonalnego zarządzania ogrzewaniem itp. Projekt przynosi korzyści zarówno ekologiczne, jak i ekonomiczne. Jest systemowym sposobem ochrony środowiska.

W drugiej części warsztatów Lisa Stadherr, fizyczka klimatu w Centrum Badawczym Ewangelickiej Wspólnoty Naukowej w Heidelbergu, mówiła o tym, jak przygotować koncepcję ochrony klimatu dla danej instytucji. – Na początku musimy ustalić, jaki jest bilans energetyczny danej placówki – tłumaczyła. Kolejne kroki to m.in. analiza potencjału, zaangażowanie osób zainteresowanych, stworzenie strategii działań i komunikacji. – Temat ochrony klimatu może wejść do katechezy i życia Kościoła – przekonywała.

Lisa Stadherr poprosiła też uczestników o podzielenie się lękami i nadziejami, jakie mają w związku z tematem ochrony klimatu. Wśród lęków wymieniono m.in. przywyknięcie do zagrożenia zmianami klimatu, obojętność ludzi, bezczynność, negacjonizm klimatyczny, letni sceptycyzm, wzrost bezrobocia, obarczenie problemem najsłabszych. Nadziei szukano w edukacji, wytrwałości, idei powrotu do naprawy sprzętów, metodzie małych kroków, zaangażowaniu wielkich graczy, takich jak państwo czy samorząd, synergii działań aktywistów, naukowców i państwa. – Ochrona środowiska wymaga zmiany przyzwyczajeń, nie wymaga wielkich wysiłków. Ludzie boją się rezygnować. Czasem trzeba się jednak zapytać siebie: co jest mi potrzebne? – mówiła prelegentka.

W ostatniej części warsztatów uczestnicy wymieniali się pomysłami, co można konkretnie zrobić w Kościele na rzecz ochrony klimatu. Proponowano m.in.: wypożyczanie rowerów cargo w parafiach, montowanie stojaków rowerowych, systematyczną edukację ekologiczną na katechezie, promowanie picia kranówki, cykl publikacji podejmujących problematykę ochrony stworzenia, wprowadzenie zapisów proekologicznych w prawie kościelnym. Zwrócono też uwagę, że Polska Rada Ekumeniczna może być w zakresie tej problematyki platformą wymiany dobrych praktyk między Kościołami, a także płaszczyzną lobbingową.

 

Zobacz: projekt EKOKOŚCIÓŁ

 

Czytaj też: Deklaracja Światowej Wspólnoty Kościołów Reformowanych w sprawie kryzysu klimatycznego