Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 5-6 / 2003

40 ostatnich lat Kościoła we Francji to nie tylko wydarzenia interesujące z perspektywy historyka, ale przede wszystkim punkt wyjścia dla refleksji dotyczącej perspektyw i istoty chrześcijaństwa. Nie będę więc wchodziła w szczegóły wydarzeń, których byłam świadkiem, mieszkając przez wiele lat we Francji i Belgii, lecz spróbuję przedstawić ogólną ich linię rozwoju.

Najpierw był entuzjazm z powodu zmian, jakie nastąpiły po Soborze Watykańskim II. Dla przykładu: pełne kościoły we Francji, dopuszczenie kobiet do czynnego udziału w liturgii (czytanie, ministrantura, rozdawanie komunii świętej). W Belgii sytuacja była podobna. W jednym z Kościołów w Brukseli (skupiającym głównie młodzież) zerwano z tradycyjnym przebiegiem liturgii mszalnej i - zachowując podstawowe jej punkty, jakim są: uznanie grzechów, modlitwa pochwalna, lektura pisma świętego, ofiarowanie, konsekracja i komunia - w każdą niedzielę odmiennie realizowano liturgię. Ustalone dotychczas formuły zastępowano całkowicie innymi, przygotowywanymi przez grupy liturgiczne. W bardzo wielu parafiach spowiedź indywidualną zastąpiono tak zwanymi ceremoniami penitencjalnymi, które polegały na wspólnej refleksji zmierzającej do autentycznego spojrzenia na siebie, osądzenia własnych przewinień i modlitwie o przebaczenie, a nie tylko recytacji popełnionych grzechów (jak to często ma miejsce w spowiedzi usznej). Możliwość spowiedzi indywidualnej nie została jednak wykluczona. Księża i zakonnice zrezygnowali z noszenia sutanny czy habitu, rozumiejąc, że o Bogu świadczy się życiem, a nie strojem. W zakonach zniknęły też klauzury i kraty.

Sytuacja zaczęła się jednak dość szybko zmieniać. Wraz z widoczną dewaluacją tradycji i obrzędów wzrastał niepohamowany indywidualizm, który doprowadził w 1968 roku do rewolucji młodzieży pod hasłem "zabrania się zabraniać". Równocześnie następowało hamowanie reform soborowych. Wróciły habity i klauzura, zlikwidowano całkowicie ruch księży-robotników, encyklika Humane Vitae dotknęła drażliwych tematów aborcji, zgasła nadzieja na zniesienie obowiązku celibatu księży. Skutki stały się widoczne: masowe odejście księży i spadek powołań kapłańskich. Dziś przeciętna wieku księży wynosi 65-70 lat, a jeden proboszcz obsługuje 4-5 parafii. Spadła też bardzo znacznie liczba powołań do życia zakonnego. Monarchiczna struktura Kościoła, zbyt daleko idąca - zdaniem wielu - jego interwencja w sprawy osobiste (np. zakaz przystępowania do komunii świętej w wypadku powtórnego małżeństwa po rozwodzie), brak równouprawnienia kobiet w funkcjach duszpasterskich - to wszystko sprawiło znaczne odejście wiernych od Kościoła. Dziś zaledwie 44% Francuzów deklaruje się jako wyznawcy religii katolickiej, do wiary w Boga przyznaje się 56%, lecz do wiary w Boga osobowego tylko 21 %. Najbardziej niepokojący stał się spadek liczby dzieci uczęszczających na katechezę (tylko 30%). Jednocześnie szerzy się fascynacja sektami oraz religiami wschodnimi, gdzie dominują nie tyle prawdy wiary, co recepty na szczęśliwe życie. Reinkarnacja ma uchronić przed śmiercią.

Teresa Neff

Sytuacja Kościoła we Francji - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl