Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

Okładka 11/2003NR 11 / 2003

(refleksje z IX Forum Inteligencji Ewangelickiej)




To było Forum już w samym założeniu całkowicie różne od ośmiu poprzednich, miało bowiem aż dwóch instytucjonalnych organizatorów: parafię ewangelicką w Płocku i... Towarzystwo Naukowe Płockie. Parafia powstała prawie dwieście lat temu, a Towarzystwo jest o 16 lat młodsze, ale i tak stanowi najstarszą tego typu instytucję w Polsce.

Prawdę rzekłszy, organizator był jeden: wspaniała i niezastąpiona Hania Witt-Pasztowa. Wielokrotna uczestniczka naszych spotkań poruszała się wśród problemów charakterystycznych dla Forum jak ryba w wodzie, dobrze znając specyfikę Forum (jako jedna z nas) i rozumiejąc środowisko Towarzystwa świetnie łączyła te dwa różne światy. Zaskoczyła nas też niezwykła popularność "naszej Hani" w tak przecież dużym (ponad 130 tysięcy mieszkańców) mieście. Słyszeli o niej i umieli sporo powiedzieć nawet ludzie zupełnie niezwiązani z Towarzystwem lub parafią. Dla jednych była znakomitym wirtuozem - wykonawcą ich ulubionych utworów muzycznych, dla innych wybitnym pedagogiem i wychowawcą młodych talentów, dla jeszcze innych tą, która "sama zbudowała kościół", a dla wszystkich - niespożytą działaczką społeczną. Miała niewątpliwe wsparcie w mężu i przybyłym na Forum bracie, ale dla nas, uczestników, niemal każde wydarzenie tych czterech dni "miało jej twarz".

Podobnie, jak na poprzednich spotkaniach, podczas Forum istniały trzy odrębne nurty: referaty i związana z nimi dyskusja, dyskusje toczone w kuluarach (a nawet, w większym stopniu, poza terenem obrad) i wreszcie imprezy towarzyszące. Połączenie obrad Forum z sesją naukową Towarzystwa zaowocowało m.in. wzrostem znaczenia drugiego z wyżej wymienionych nurtów. Część dyskusji prowadzonych na terenie akademika, w którym byli zakwaterowani prawie wszyscy przyjezdni uczestnicy, przyjęła formę zorganizowanego koła dyskusyjnego prowadzonego wieczorami przez "ojca" naszych Forów, prof. Pawła Puczka. Imprezy towarzyszące były tym razem tak liczne, że same stanowiły miejsce dodatkowych dyskusji. Zwiedzanie z fachowymi i bardzo zaangażowanymi w swą misję przewodnikami zabytków Płocka, zwiedzanie bogatych w oryginalne i cenne eksponaty muzeów, poruszający serca koncert i, najbardziej zapadająca w pamięć, wycieczka do Murzynowa - stanowiły godną oprawę niezwykle pogodnych i bogatych w najróżniejsze przemyślenia dni.

Prof. Jarosław Świderski

Ewangelicy a Biblia - od Murzynowskiego do dziś - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl