Drukuj

Okładka 5-6/2004NR 5-6 / 2004


Za filozofów chrześcijańskich uważali siebie zarówno Ojcowie pozytywnie nastawieni do filozofii przedchrześcijańskiej (np. Justyn Męczennik,1 Atenagoras z Aten2), jak i ci, którzy krytykowali ostro filozofię niechrześcijańską, głosząc, iż prawda zawarta jest jedynie w filozofii chrześcijańskiej, podczas gdy filozofia pogańska wikła się w fałszu. Bardzo ostro zaatakowali filozofię pogańską - zwłaszcza Tacjan, Hermiasz i Tertulian, co jednak nie przeszkodziło wyżej wymienionym zwać się filozofami chrześcijańskimi.

Zamiast wstępu
- dlaczego ten tekst?

Poniższy tekst stawia sobie za zadanie zwrócenie uwagi na bardzo niepokojące aspekty funkcjonowania ruchu społecznego sprzeciwiającego się globalizacji. Jego celem jest przybliżenie czytelnikowi "Jednoty" napięcia, jakie powstało we francuskojęzycznym świecie wskutek kilku wydarzeń, które omawiam w poniższym tekście. Moim celem nie jest ani stworzenie całościowej analizy fenomenu społecznego buntu wobec globalizacji, ani studium samej globalizacji. Pragnę zwrócić uwagę czytelnika na dramatyczny powrót prymitywnego antysemityzmu w życiu publicznym Francji, jaki dokonał się kosztem ruchu antyglobalistów, a czasem przy ich zaangażowanym współudziale. Fenomen społecznej walki o inny, sprawiedliwszy świat powinien zainteresować nasze Kościoły. Dzieje się tak już w wielu krajach. Szwajcarska federacja Kościołów protestanckich odgrywa aktywną rolę w organizacji niektórych imprez, wpisujących się w falę kontestacji stylu życia i systemu wartości tak zwanego zachodniego świata. Wydaje się, że niedawna eksplozja antysemityzmu wewnątrz i wokół tego ruchu stawia wyzwanie wszystkim chrześcijanom, zwłaszcza tym, którzy biorą aktywny udział w tworzeniu ruchu antyglobalistów.

Krzysztof Michał Skuza

Wraca nowe... - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl