Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

ImageNR 5-6 / 2005

Tysiące dzieci na świecie jest więzionych. Nie fizycznie, nie za kratami. Miejsce, w którym się urodziły i w którym dorastają, ogranicza lub wręcz uniemożliwia ich prawidłowy rozwój. Co roku na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka. Tak wiele dzieci nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia! Co dwunaste dziecko na świecie jest zmuszone do pracy. Nie są to zwykłe domowe czynności, pomoc udzielana w każdej chyba rodzinie. Mowa tu o pracy trwającej kilkanaście godzin na dobę, zagrażającej zdrowiu i życiu dziecka, łamiącej w ewidentny sposób ustalenia Konwencji o Prawach Dziecka.

Przymusowa praca dzieci przybiera różne formy w zależności od kraju, wieku i płci. Dzieci pracują w kopalniach, zakładach przemysłowych, na ulicach wielkich miast i w rolnictwie. Są pracownikami tanimi i łatwymi do kontrolowania, a więc – cennymi. Nie sprzeciwiają się, nie umieją walczyć o swoje prawa. To rodzaj współczesnego niewolnictwa, problem często niedostrzegany i ukryty przed społecznością międzynarodową.

Liczba pracujących dzieci sięga 352 milionów, z tego 180 milionów pracuje w warunkach zagrażających zdrowiu i życiu. Najwięcej z nich mieszka w krajach rozwijających się. Aż 127 milionów – w Azji. Często wykorzystywane są ich zdolności manualne np. w warsztatach tkackich lub szwalniach. Problem ten jest poważny także w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie niemal co trzecie dziecko między 5 a 14 rokiem jest zmuszone do działalności zarobkowej. Oto konkrety:

Siedmioletnia Fatima stoi przy warsztacie tkackim należącym do jej rodziny. Jest uchodźcą, pochodzi z Afganistanu. Wyjechała do sąsiedniego Pakistanu z rodzicami i czterema braćmi w 1997 roku. Pytana, czy nie chciałaby pójść do szkoły odpowiada: Nie. Nie mogę chodzić do szkoły. Muszę pracować. Rodzina Fatimy ledwo utrzymuje się z tkania dywanów. Są szyitami, którzy stanowią mniejszość w Pakistanie i Afganistanie. Z powodu dyskryminacji, jaka spotyka tę grupę religijną, rodzice Fatimy nie mogą znaleźć pracy i nie stać ich na posłanie dzieci do szkoły. Całą rodziną, łącznie z małymi dziećmi, zmuszeni są pracować na czarno i ledwo wiążą koniec z końcem.

Zofia Dulska

Ponad 350 milionów dzieci pracuje - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl