Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 2/2014, s. 5

Dialog

Zwykłą formą międzyreligijnego dialogu jest konferencja, okazja do spotkania wykształconych przedstawicieli różnych religii. Te spotkania są ważne, ale mają jedną słabą stronę – wytwarza się pewna subkultura „dialogistów”, którzy lepiej rozumieją się między sobą niż z ekstremistami we własnych wspólnotach. Większość ludzi chętniej spotyka się z tymi, którzy ich słuchają i akceptują. Czy nie jest jednak obowiązkiem tych wszystkich, którzy w takich spotkaniach uczestniczą, postawić sobie pytanie: jak wiele mają oni możliwości i odwagi wpływania we własnych wspólnotach na tych, którzy odbierają wierzących innych religii poprzez mieszaninę przesądów, strachu i nienawiści?

Czyż do podstawowych obowiązków religijnych przywódców nie należy odwaga proroków, by protestować przeciwko nadużywaniu religii do wykonywania władzy? I by występować przeciwko wszystkim, którzy dopuszczają się niesprawiedliwości i gwałtów na niewinnych?

 

Tomáš Halík, „Bóg uratuje Europę?”, „Gazeta Wyborcza” z 24–25 maja 2014 r., s. 13