Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 1/2015, ss. 32–35

Niniejszy artykuł jest skrótową prezentacją poglądów Tomáša Garrigue'a Masaryka (1850–1937) – wybitnego czeskiego filozofa i socjologa, a zarazem pierwszego prezydenta Czechosłowacji w latach 1918–1935 – na rolę Jana Husa w kształtowaniu oblicza – używając określenia Masaryka – czeskiej reformacji.

 

Tomas G. Masaryk (fot. kolekcja G.G. Baina)Hus i husytyzm stanowią składniki aktu założycielskiego tożsamości Czechów, również jako differentia specifica w gronie innych narodów Europy Środkowej. Zbliżający się Jubileusz 600-lecia męczeńskiej śmierci Jana Husa stanowi okazję do przypomnienia jego roli w formowaniu się na naszym kontynencie standardów praw człowieka w zakresie wolności myśli, sumienia, wyznania, słowa, druku i badań naukowych. W tym wymiarze dzieło Husa przekracza wymiar tylko czeskich dziejów i ukazuje nam uniwersalne przesłanie tego człowieka prawdy, duchownego i naukowca.

Do mistrza Jana i jego przekonań nawiązują w dzisiejszej Republice Czeskiej m.in. dwa Kościoły: powstały w 1920 r. Kościół Czechosłowacki, który w 1971 r. przyjął nazwę Czechosłowackiego Kościoła Husyckiego[1], oraz Czeskobraterski Kościół Ewangelicki.

Tomáš Masaryk osobiście był związany z protestantyzmem poprzez ukochaną żonę Charlottę, a po wystąpieniu z Kościoła rzymskokatolickiego (z zamiarem tym nosił się od lat studenckich), przystąpił w 1880 r. do Kościoła ewangelicko-reformowanego[2]. Protestantyzm i jego protoreformacyjna geneza były ważnymi odniesieniami w jego naukowej refleksji, także nad istotą polityki (w tym idei demokratycznych), kwestiami narodowościowymi czy filozofii dziejów.

Najważniejszym dziełem Masaryka – choć nie jedynym – w którym obszernie odniósł się do implikacji życia i myśli Husa dla kształtowania się tożsamości narodowej Czechów oraz tego, co partykularne, „czeskie” w ruchu husyckim, a co pretenduje do pewnego uniwersalizmu, zawarł w zbiorze „Jan Hus, naše obrození a naše reformace”, którego pierwsze wydanie ukazało się w 1896 r.[3].

Rozważania swe rozpoczyna autor od cytatu z Jana Husa „Szukaj prawdy, słuchaj prawdy, ucz się prawdy, miłuj prawdę, mów prawdę, wspieraj prawdę, broń prawdy aż do śmierci”. Słowa jakże adekwatne dla życia rektora praskiego uniwersytetu – mistrza Jana, który pozostawił nie tylko swoim współczesnym, ale i następnym pokoleniom klarowne, ale i trudne dla człowieka przesłanie o zgodności myśli, słów oraz czynów. Wszak dążenie do prawdy i powrót Kościoła ku Objawionej Prawdzie były dla Husa w jego działalności najważniejszym nakazem sumienia.

Dążenie do prawdy, a tym samym negacja kłamstwa promowanego przez reżimy polityczne deprecjonujące godność człowieka, są uniwersalnym motywem działania także dysydentów politycznych w różnych szerokościach geograficznych. I w tym aspekcie nie można abstrahować od innego doświadczenia historii najnowszej kraju nad Wełtawą – z wyraźnym zaznaczeniem dążenia do prawdy tak w życiu prywatnym, jak i społecznym – Karty’77 i ruchu dysydentów z Václavem Havlem na czele w latach 1977–1989. W tym doświadczeniu przeplata się to, co partykularne, z tym, co uniwersalne i ponadczasowe[4]. Masaryk podkreślał też osobiste zdolności Husa, które Praeceptor Bohemiae posiadał: będąc uczonym, dziekanem, a później dwukrotnie rektorem, miał zdolność komunikowania się niewyszukanymi słowy z różnymi grupami ludzi, w tym z młodzieżą studencką[5]. Bez wątpienia to także był ważny czynnik sprzyjający rozpowszechnianiu jego poglądów.

Nauczanie Jana Husa przypadło na czasy swoistej konstantyńskiej potęgi instytucji Kościoła – uniwersum ówczesnego średniowiecznego świata, kiedy spory religijne władcy tamtych i późniejszych czasów (co potwierdził też wiek XVI – czas reformacji) poczytywali za działalność wywrotową, skierowaną przeciw jedności państwa i jego feudalnej „harmonii”, a nadto godzącą w majestat dwóch tamtejszych potęg – tiary (papiestwa) i korony (władzy monarchów na poszczególnych ziemiach). Jan Hus odrzucił konstantynizm rozumiany jako dążenie Kościoła do posiadania władzy świeckiej. Postrzegał go jako całkowite wypaczenie misji Kościoła posłanego do świata w całej jego złożoności. Uczył, iż nad papieżem jest autorytet soboru (koncyliaryzm), a z kolei nad soborem – autorytet Pisma św., wskazującego na Jezusa Chrystusa jako prawdziwą głowę całego Kościoła[6].

Zdaniem Masaryka czeska reformacja jakkolwiek nie miała bezpośrednio celu narodotwórczego, to poprzez propagowanie nowych idei w języku czeskim przyczyniła się do uświadomienia narodowego. Miała również cel społeczny, poprzez propagowanie braterstwa ludzi i poszanowania człowieczeństwa. Z tym późniejszy pierwszy prezydent Czechosłowacji wiązał wymiar społeczny ruchów husyckich, gdy z głoszenia przykazania „miłuj bliźniego swego jak siebie samego” wypływały praktyczne implikacje – konkretne czyny. Zaznaczał, że polepszenie sytuacji ludzi nie nastąpi poprzez zamknięcie przykazań miłości w uczonych księgach, albowiem chodziło o propagowanie chrześcijaństwa w duchu ewangelicznym, chrześcijaństwa nie słowa i formy, ale praktycznego, codziennego w działaniu. Był to wspólny fundament różnych nurtów husytyzmu[7]. Ujmując rzecz współczesnym językiem, zwrot Husa i jego zwolenników w stronę praktycznego chrześcijaństwa służył budowaniu więzi horyzontalnych wśród różnych warstw ówczesnego czeskiego społeczeństwa, umacniając kapitał społeczny poprzez wzrost zaufania między ludźmi, a przez to skłonności do realizowania wspólnie różnych przedsięwzięć służących dobru publicznemu.

Stanisław Jedynak wskazuje na przekonanie Masaryka o tym, że humanizm w historii Czech wyraża się m.in. w poszukiwaniach natury prawdziwego chrześcijaństwa w okresie husyckim i reformacyjnym. Później zabrakło pewnej moralnej jedności Czechów, co zemściło się brutalnie w okresie narzuconej im przez Habsburgów rekatolicyzacji. Dlatego czescy budziciele narodowi XVIII i XIX stulecia świadomie nawiązywali do dzieła czeskiej protoreformacji, tu znajdując stale aktualne przesłanie dla odbudowy poczucia narodowego[8].

Jan Hus przeciwstawił się dwóm potęgom swoich czasów: Kościołowi i państwu, uwalniając indywidualne sumienie człowieka od władzy Kościoła i państwa. Podkreślał, że w sprawach religijnych decydować powinny: Pismo Święte, rozum oraz własne sumienie. Podkreślając wagę wolności i „decyzyjności” sumienia, czynił to nie tylko jako reformator religijny, ale również jako nauczyciel akademicki oraz filozof. Akcentował niepodzielność nauki, rozumu oraz nieodzowność krytyki. Dokonał połączenia działalności reformatora religijnego z aktywnością naukową[9].

Masaryk opisując znaczenie husytyzmu w historii Czech oraz zasadnie sytuując go w ramach szeroko pojętej europejskiej panoramy historii myśli podkreślał, że z rzeczownikiem „reformacja” związany jest proces. Ona nigdy nie może być uznana za zakończoną, dokonaną w całej pełni. Oznacza konieczność stałego reformowania, zmieniania, gdyż wiąże się z dążeniami do rozwoju i postępu. Celem czeskiej reformacji nie było nic innego, jak to tylko, by Kościół realizował to, co głosił, oraz by powrócił do czasów apostolskich. Skoro Chrystus był założycielem chrześcijaństwa, to wszyscy jego uczniowie, w tym duchowni, muszą żyć według wzorów apostolskich oznaczających m.in. miłość, diakonię oraz prostotę. Dla naśladowców Chrystusa wzorem musi być on oraz Pismo Święte jako podstawa nauczania[10]. Wskazując na rangę przykazania miłości bliźniego Masaryk przeciwstawił mu „kościelny” albo „klerykalny zelotyzm”, znamionujący się fanatyzmem, nietolerancją i brakiem akceptacji dla przekonań innych ludzi, będący pochodną dążeń do doczesnego władania przez Kościół[11].

W nawiązaniu do powyższych poglądów Tomáš G. Masaryk wspomniał też o antyklerykalnym profilu czeskiej reformacji, wymierzonym przeciwko „arystokratyzmowi” duchownych, uważających się za pośredników między Bogiem a człowiekiem. Tymczasem Masaryk wyraźnie podkreśla, że człowiek żadnego pośrednika w swojej relacji z Bogiem nie potrzebuje. Porównuje to do stosunku człowieka do swojego ojca i zadaje obrazowe pytanie: Czy dla przyjścia na spotkanie z własnym ojcem potrzebny jest nam portier albo inny sługa? Dodaje też, że kto chce schować się za plecami jakiegoś pośrednika, ten czyni tak z poczucia strachu. Akcentuje, iż husycki antyklerykalizm miał na celu nie całkowite zniesienie funkcji duchownych, ale sprowadzenie ich do właściwego ewangelicznego wymiaru, także poprzez odrzucenie transsubstancjacji. Ustanowienie nowego modelu służby duszpasterskiej w dobie husyckiej Masaryk przypisywał głównie taborytom. Efektem był „demokratyzm religijny” w miejsce „arystokratyzmu religijnego”[12].

Pierwszy prezydent Czechosłowacji podkreślał, że szczególne znaczenie reformacji czeskiej wynika także z tego, iż cały naród przeciwstawił się „rzymskiej centralizacji”, co odbiło się szerokim echem w ówczesnej Europie i sto lat później utorowało drogę następnym etapom dzieła reformacji. Husytyzm XV stulecia był podstawą dla powołania braci czeskich, których idee szeroko były propagowane na naszym kontynencie, niestety również wskutek ich wymuszonej emigracji z ziem czeskich[13].

Omawiane tu dzieło Tomáša Masaryka nie jest apologią Jana Husa i husytyzmu, choć przy powierzchownym odczytaniu taki właśnie charakter mógłby zostać mu przypisany. Nie jest to też żadna romantyczna książka pisana „ku pokrzepieniu serc” Czechów, żyjących w momencie jej wydania w austro-węgierskiej monarchii Franciszka Józefa. Jakkolwiek – co wyżej zaznaczono – wskazuje on na znaczenie ziem czeskich w europejskim spektrum myśli za sprawą m.in. znaczenia uniwersytetu w Pradze dla powstania i rozwoju ruchu husyckiego, także w ramach obiegu idei, by raz jeszcze przywołać znaczenie Jana Wiklifa dla genezy czeskiej protoreformacji. Masaryk nie pomija w swoim dziele uniwersalnego sporu między umiarkowanymi a radykalnymi zwolennikami reformy, w tamtym przypadku Kościoła. Nie pomija nawoływania do stosowania przemocy ze strony m.in. Jana Žižki, a z drugiej strony cierpliwej, moderującej postawy Piotra Chelčickiego, uosabiających dwa skrzydła ruchu husyckiego. Jednoznacznie odrzuca Masaryk przemoc, choć z sympatią odnosi się do innych aspektów („nieprzemocowych”) działań Žižki[14]. Nikt nie ma prawa narzucania człowiekowi siłą takich czy innych przekonań. Dzieło Jana Husa wpisuje się w uniwersalne dążenia do urzeczywistnienia takich m.in. wartości, jak wolność sumienia i wolność wyznania[15].

Tomáš G. Masaryk wskazuje też inne aspekty XV-wiecznej reformy podjętej przez Czechów, stanowiące podstawę późniejszych dążeń wolnościowych. Wyżej wspomniano już o wpływie husytyzmu na reformację XVI w. Wpływ ten sięga dalej i nie ogranicza się tylko do XVI stulecia. Masaryk dostrzega go w rewolucji francuskiej 1789 r., w obaleniu absolutyzmu monarszego i rozdzieleniu Kościoła od państwa. Dostrzega związek między reformacją a walką o wolność religijną u zarania Stanów Zjednoczonych, co zostało odzwierciedlone w pierwszej poprawce do Konstytucji USA, która weszła w życie w 1791 r.[16]. Widzi związek między zagwarantowaniem wolności politycznych a wolnością religijną oraz na odwrót. W przypadku obu tych wymiarów wolności, widzi ich gwarancję instytucjonalną m.in. w rozdziale Kościoła od państwa, gdyż za wskazaniem Jana Husa należy wystrzegać się pokusy upolitycznienia religii, która powinna być kwestią sumienia[17].

Do mistrza Jana nawiązywali późniejsi reformatorzy Kościoła, również i Marcin Luter, który określał siebie także mianem husyty[18].

Masaryk wyraził pogląd, iż czeski ruch reformacyjny zapoczątkował wielki ruch o takim profilu na kontynencie europejskim i mimo poczynionych błędów, Czesi w wiekach XV i XVI znajdowali się w awangardzie postępu ludzkości, a nazwiska Jana Husa, Jana Žižki, Piotra Chelčickiego oraz Jana Amosa Komeńskiego są symbolami wielkiego rozkwitu narodowego Czechów. Ich zadaniem jest pokonanie mroków kontrreformacji i powrót do realizacji ideałów humanizmu. W duchu bohaterstwa może naród czeski – choć liczebnie mały – wnieść wkład do dziedzictwa rodzaju ludzkiego[19].

„Braterski humanitaryzm” uznawał przyszły współtwórca państwa czechosłowackiego za esencję reformacji czeskiej i jej najważniejsze dziedzictwo. Z tego też ruchu Jarosław Kilian analizując dzieła masarykowskie wywodzi syntezę jego idei w postaci „reformacyjno-humanitarno-demokratycznej”. To implikacja czeskiej reformacji jako dążeń od samego początku nastawionych na obalenie absolutyzmu duchownego i świeckiego, które połączone, stanowiły podstawę rządów niedemokratycznych opartych na zespoleniu autorytetów Kościoła i państwa, które Tomáš Masaryk określał mianem teokracji[20].

Ponadczasowy drogowskaz poszukiwania prawdy u Jana Husa znamionował jego warsztat pracy naukowej i posługę duszpasterską. Nie był tylko własnością jego sumienia, ale miał konkretne implikacje społeczne. Oto indywidualna refleksja etyczna otrzymała szeroki rezonans wspólnotowy w historii czeskiego narodu, w sercu Europy, na przełomie XIV i XV w. Ów drogowskaz ma też wymiar uniwersalny i ponadczasowy, będąc imperatywem działania dysydentów (także politycznych) różnych epok historycznych, również czasów nam współczesnych.

Masaryk ukazał Husa niejako w dwóch płaszczyznach: konkretnych uwarunkowań terytorialnych dla formowania się czeskiego poczucia narodowego i jego miejsca w tamtejszej historii w procesie „długiego trwania” oraz w aspekcie uniwersalnym – w sztafecie pokoleń walczących o wolność myśli, badań naukowych, słowa, druku, sumienia i wyznania oraz przeciw opresji doczesnych potęg niweczących czasem godność człowieka i to, co określił mianem „braterskiego humanitaryzmu”.

Te i nie tylko te wartości z pewnością będą przypomniane nam wszystkim 6 lipca w Pradze i w wielu innych miejscach, w 600. rocznicę śmierci Jana Husa.

* * * * *

Paweł A. Leszczyński – doktor habilitowany prawa, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp.; prezes zarządu Oddziału Gorzowskiego Polskiego Towarzystwa Historycznego

 

 


[1] Z. Hojda, „Jak slaví národ Husův – Jan Hus jako české jubileum”, „Dějiny a Současnost”, nr 8/2008, s. 43.

[2] J. Gruchała, „Tomasz G. Masaryk”, Wrocław 1996, s. 34; o przekonaniach religijnych pierwszego prezydenta Czechosłowacji zob. także – tamże, s. 17, 19, 27–28, 32, 33, 35, 183, 188, 230; ponadto – J. Kilias, „Naród a idea narodowa: nacjonalizm T. G. Masaryka”, Warszawa 1998, s. 41, 43, 44, 78–80; S. Jedynak, „Etyka Tomasza G. Masaryka”, [w:] S. Jedynak, L. Gawor (red.), „Etyka XX wieku”, Lublin 1991, s. 162; K. Čapek, „Rozmowy z T. G. Masarykiem”, Warszawa 2014, s. 225–268, 281–282, 284–287, a także P. Bodnar (wyb. i oprac.), „Tomasz Masaryk”, Warszawa 1980, s. 58.

[3] Dla potrzeb niniejszego artykułu posługuję się cytatami z tego dzieła z przedruku czeskiego emigracyjnego wydawnictwa „Konfrontace” w Zurychu z 1979 r., dokonanego przez praskie wydawnictwo „Jan Kanzelsberger” w 1990 r.

[4] T. G. Masaryk, „Jan Hus, naše obrození a naše reformace”, Praha 1990, s. 16, 97, 124.

[5] Tamże, s. 35, 109–110.

[6] Tamże, s. 17, 124.

[7] Tamże, s. 19, 20, 92.

[8] S. Jedynak, „Etyka Tomasza G. Masaryka...”, dz. cyt., s. 175.

[9] T. G. Masaryk, „Jan Hus…”, dz. cyt., s. 19, 86, 117.

[10] Tamże, s. 116, 126.

[11] Tamże, s. 44–45.

[12] Tamże, s. 124, 127, 131–132.

[13] Tamże, s. 125, 129.

[14] Tamże, s. 133.

[15] Por. tamże, s. 90.

[16] Wpływ XVI-wiecznej reformacji na kształtowanie się podstaw konstytucjonalizmu, walki o zagwarantowanie wolności religijnej, a także innych praw i wolności człowieka dostrzega też wielu teoretyków państwa i prawa, m.in. Georg Jellinek.

[17] Na podstawie T. G. Masaryk, „Jan Hus…”, dz. cyt., s. 134–135.

[18] Tamże, s. 129; K. Čapek, „Rozmowy z T. G. Masarykiem…”, dz. cyt., s. 282. Interesujące ujęcie związku poglądów obu reformatorów w powyższym kontekście przedstawił Łukasz Cranach na drzeworycie pochodzącym z połowy XVI w., na którym uwidocznił Jana Husa i Marcina Lutra udzielających komunii św. pod obiema postaciami. Drzeworyt ten został zamieszczony w artykule Zdenki Hledíkovej pt. „Religiozita v pražských městech v době Husově”, „Dějiny a Současnost”, nr 4/2002, s. 5.

[19] S. Jedynak, „Etyka Tomasza G. Masaryka…”, dz. cyt., s. 175.

[20] J. Kilias, „Naród a idea narodowa…”, dz. cyt., s. 142, 152.

 

Na zdjęciu Tomáš G. Masaryk (fot. kolekcja G.G. Baina)