Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 1/2017, ss. 37–40

Pomnik Aleksandra von Humboldt pod uniwersytetem berlinskim (fot. Marek Battek)W JEDNOCIE nr 4/2016 pisaliśmy o hugenockim rodowodzie, zainteresowaniach i pierwszych podróżach badawczych braci Wilhelma i Aleksandra von Humboldtów. W tym numerze przedstawiamy dalszy ciąg opowieści o życiu tych dwóch wybitnych naukowców przełomu XVIII i XIX w.

Wilhelm von Humboldt zakończył misję dyplomatyczną w Paryżu przed powrotem Aleksandra z Ameryki – w 1802 r. mianowany został ambasadorem Prus przy Watykanie. Dzięki temu mógł zrealizować plany naukowe dotyczące badań nad filozofią i kulturą antyczną, które go fascynowały. Sprzeciwiał się oświeceniowemu „scjentyzmowi”, definiował nauki humanistyczne jako „badające wytwory ducha”, był zwolennikiem tezy, że celem człowieka powinno być dążenie do harmonijnego rozwoju, na wzór starożytnych Greków.

Sześcioletni pobyt w Rzymie (1802–1808) stał jednak pod znakiem kolejnych dramatów rodzinnych – w tym okresie Wilhelm i Karolina stracili aż troje z ośmiorga swoich dzieci: ośmioletniego Wilhelma, maleńką Luizę oraz niespełna dwuletniego Gustawa. Doprowadziło to do poważnego rozdźwięku między małżonkami – Karolina porzuciła męża, związała się z innym mężczyzną i wyjechała do rodzinnej Turyngii. Wilhelm również nie był wzorem wierności małżeńskiej. Po pewnym czasie kryzys udało się zażegnać, w ciągu następnych dziesięciu lat małżonkowie jeszcze kilkakrotnie się rozstawali i ponownie godzili.

W 1809 r. Wilhelm objął stanowisko urzędnika do spraw oświaty i kultury w ministerstwie spraw wewnętrznych Prus. Podjął próbę reformy szkolnictwa, ale skończyła się ona fiaskiem. Jedynym sukcesem okazało się założenie z jego inicjatywy uniwersytetu w Berlinie, który dziś nosi jego imię (imię Aleksandra dodano w 1949 r.). Zrezygnowany, w następnym roku złożył dymisję i wrócił do służby dyplomatycznej. Spędził kilka lat w Wiedniu (m.in. reprezentował Prusy na kongresie wiedeńskim), a później w Londynie.

W 1819 r. wrócił do Berlina i ponownie objął stanowisko urzędnika państwowego. Jego celem stało się wcielenie w życie projektu nowej konstytucji, nad którym pracował od kilku lat. Projektu tego – niezmiernie na owe czasy nowoczesnego, gwarantującego wszystkim mieszkańcom prawa obywatelskie, w tym wolność sumienia i wyznania – nie udało się jednak przeforsować wskutek oporu arystokracji. Zniechęcony Wilhelm wycofał się z czynnej działalności urzędniczo-politycznej i postanowił poświęcić się wyłącznie pracy naukowej. W tym okresie powstały jego najwybitniejsze dzieła z zakresu filozofii, pedagogiki i językoznawstwa. Mieszkał z rodziną w rodowym pałacyku w Tegel, przebudowanym w latach 1820–1824 w stylu klasycystycznym przez najwybitniejszego wówczas berlińskiego architekta – Karola Fryderyka Schinkla. Wzorowany jest on na rezydencjach rzymskich arystokratów, z obszernym westybulem (obecnie stanowiącym galerię rzeźb antycznych, przywiezionych przez Wilhelma z Rzymu) i atrium z fontanną na środku.

Tłumy na wykładach

Aleksander tymczasem wrócił do Berlina – król pruski Fryderyk Wilhelm III powitał go entuzjastycznie, nadał mu tytuł szambelana i wyznaczył pokaźną pensję w kwocie 2,5 tys. talarów rocznie. Młody, ale już sławny geograf został członkiem pruskiej Akademii Nauk. Plany dalszej kariery naukowej zakłóciła jednak w 1806 r. wojna z Napoleonem – po klęsce wojsk pruskich pod Jeną królestwo zostało obłożone olbrzymią kontrybucją na rzecz zwycięskiego cesarza. Na prośbę króla Humboldt zgodził się ponownie udać do Paryża jako członek misji dyplomatycznej, która miała załagodzić napięte relacje między obydwoma państwami. W Paryżu spędził, z krótkimi przerwami, aż dwadzieścia lat – większość czasu poświęcał na przygotowywanie do druku kolejnych swoich publikacji.

W 1812 r. planował kolejną wyprawę naukową – tym razem do Azji Środkowej, na przeszkodzie stanęła jednak kampania Napoleona w Rosji. Rozważał także wyprawę do Indii i Tybetu, ale nie wyraziły na to zgody władze brytyjskie, pomimo że Humboldt był członkiem tamtejszego Królewskiego Towarzystwa Nauk. Jego radykalne poglądy w sferze społecznej (np. w kwestiach traktowania tubylców przez kolonistów) sprawiały, że nie mógł liczyć na poparcie władz żadnego z mocarstw kolonialnych. Co prawda dystansował się od bezpośrednich działań w sferze polityki, jednak jego publikacje, w których poruszał także kwestie społeczne, były znane w całej Europie i miały wielu zwolenników. Także w Polsce Aleksander von Humboldt był postacią znaną i cenioną – jego prace tłumaczono na język polski już od 1809 r., a w 1828 r. został członkiem warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

Do Berlina Aleksander definitywnie powrócił w 1827 r. Fryderyk Wilhelm III podwyższył mu pensję do 5 tys. talarów rocznie. Choć Humboldt, zawsze podkreślający swoją niezależność, mocno się od pozostawania w służbie królewskiej dystansował, to król uważał, że to uczony wyświadczył mu zaszczyt, przyjmując stanowisko na dworze. Natychmiast po powrocie zaproponowano mu prowadzenie wykładów z geografii na uniwersytecie berlińskim. Otwarte dla wszystkich zainteresowanych wykłady „sławnego pana barona von Humboldta” odbywały się w największej sali, którą dysponował uniwersytet, jednak i tak sala nie była w stanie pomieścić tłumu słuchaczy, wśród których znaczną część stanowiły kobiety. Kierownikiem katedry geografii był wówczas inny wybitny geograf – Karl Ritter, który różnił się z Humboldtem w swoim podejściu metodologicznym do geografii (Ritter, z pierwotnego wykształcenia historyk, w odróżnieniu od Humboldta nigdy nie podróżował), jednak obaj się bardzo szanowali. Do obowiązków Aleksandra jako królewskiego szambelana należało także towarzyszenie królowi w podróżach – przy tej okazji odwiedził m.in. w 1830 r. Karkonosze (wszedł wówczas na Śnieżkę).

Znajomość ze Schleiermacherem

Obydwu braci von Humboldt łączyła przyjaźń z ich rówieśnikiem, najwybitniejszym ówczesnym teologiem ewangelickim w Niemczech – Friedrichem Danielem Ernstem Schleiermacherem (1768–1834). Starał się on...

 

Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

* * * * *

Joanna Szczepankiewicz-Battek – doktor habilitowana nauk o Ziemi, specjalistka w zakresie geografii historycznej i geografii religii, profesor Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu

 

Czytaj też: Joanna Szczepankiewicz-Battek: „Reformowana rodzina von Humboldt” – część 1

 

Na zdjęciu powyżej: pomnik Aleksandra von Humboldt pod uniwersytetem berlińskim (fot. Marek Battek)

 

Zdjęcia poniżej (fot. Marek Battek)

  1. Cmentarz rodziny von Humboldt w parku przy pałacyku Tegel
  2. Grób Aleksandra von Humboldt
  3. Pałacyk rodziny von Humboldt w Tegel