Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 4/2018, ss. 14–15

Urna z ziemia z prawdopodobnego miejsca pochowku bp. Juliusza Burschego w Berlinie (fot. Michal Lupienko)100-lecie niepodległości Polski jest okazją, by przyjrzeć się tym, którzy przysłużyli się odbudowie odrodzonej Rzeczypospolitej. Jedną z takich postaci jest ks. bp Juliusz Bursche. 23 i 24 listopada w Warszawie odbyła się konferencja naukowa, nabożeństwo pamięci bp. Juliusza Burschego oraz złożenie ziemi z miejsca pochówku urny z jego prochami w Berlinie Reinickendorf w jego symbolicznym grobie na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie.

Bp Juliusz Bursche, pochodzący z rodziny o niemieckich korzeniach, kaliszanin, dorpatczyk, biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, który świadomie wybrał polskość, był w okresie okupacji więźniem KZ Sachsenchausen. Zakończył życie w 1942 r. w szpitalu Gestapo Moabit w Berlinie. 11 listopada 2018 r. został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego z okazji Narodowych Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

Co wiemy, a czego nie wiemy i dlaczego?

23 listopada w siedzibie Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie (ChAT) odbyła się konferencja naukowa pt. „Biskup Juliusz Bursche w 100-lecie niepodległej Rzeczypospolitej”, zorganizowana przez tę uczelnię, Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP oraz Parafię Ewangelicko-Augsburską Św. Trójcy w Warszawie.

Konferencja zgromadziła przedstawicieli różnych Kościołów, władz samorządowych, naukowców i członków rodziny biskupa. W sesji wzięli też udział goście z Niemiec zaangażowani w badania nad postacią biskupa oraz jej upamiętnienie. Wśród nich znalazł się Klaus Leutner, który wspólnie z przyjacielem Pawłem Woźniakiem odnalazł dokumenty poświadczające ostatnie chwile bp. Burschego i miejsce jego pochówku. Byli też przedstawiciele Ewangelickiego Kościoła Berlina Brandenburgii i Śląskich Dolnych Łużyc (EKBO) ks. dr Bernd Krebs i ks. Marion Gardei.

Sesję otworzyli wspólnie biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego ks. Jerzy Samiec, proboszcz Parafii Świętej Trójcy w Warszawie ks. Piotr Gaś oraz rektor uczelni ks. prof. Bogusław Milerski. W pierwszej części przedstawiono trzy wystąpienia. W pierwszym prof. Juliusz Gardawski (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie), prawnuk biskupa, przedstawił historię rodziny Bursche’ów ukazując na jej tle postać przyszłego superintendenta generalnego i biskupa Kościoła. Przypomniał on, że istotną rolę w zmianie tożsamości narodowej Juliusza Burschego odegrał czas jego studiów w Dorpacie i przynależność do Konwentu „Polonia”, czemu towarzyszyło przyjęcie specyficznego kanonu polskiej kultury narodowej. Zdaniem mówcy kanon ten „wykluczał wąski nacjonalizm, odrzucał ideologię kontrreformacji, którą definiował jako jedno ze źródeł słabości pierwszej Rzeczypospolitej, był krytyczny wobec tradycji sarmackiej. Kanon wykluczał ponadto orientację antyniemiecką i zawierał wizję Polski jako kraju otwartego, wieloetnicznego, wielokonfesyjnego, jakim była w XVI w.”.

Wymiar religijny kanonu według prawnuka biskupa „był konsekwentnie luterski, ani racjonalistyczny, ani silnie pietystyczny. Był ekumeniczny, na miarę stosunków sprzed drugiej wojny światowej, tzn. otwarty na denominacje protestanckie, gotowe do współdziałania”. Z kolei „w aspekcie moralnym ważny był nacisk na odpowiedzialność, przestrzeganie zobowiązań”.

I wreszcie „wymiar polityczny kanonu miał cechy luterskiego szacunku dla władzy, w czasach II Rzeczpospolitej był propaństwowy, używając terminologii popularnej przed wojną, był państwowotwórczy. Był więc krytyczny wobec endeckiej idei Polski jako państwa wyłącznie narodu polskiego. Kanon był jednocześnie silnie patriotyczny, czego Bursche’owie dowiedli w praktyce. Był on także antyszowinistyczny” – przypomniał prof. Gardawski.

W drugim z wystąpień prof. Tadeusz Stegner (Uniwersytet Gdański) przyjrzał się historii ks. bp. Juliusza Burschego w czasie I wojny światowej, przedstawiając, co na temat jego postaci w tym okresie wiemy, czego zaś nie i co jest powodem naszej niewiedzy. Z kolei prof. Jarosław Kłaczkow (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) podjął pytanie: „Bursche – polityk czy duchowny?”.

W części drugiej prof. Wojciech Morawski (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie) przedstawił kontekst działalności ks. bp. Juliusza Burschego w dwudziestoleciu międzywojennym w referacie pt.: „Narodowa Demokracja wobec wielokulturowości Rzeczpospolitej”. W kolejnym wystąpieniu prof. Grzegorz Jasiński (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie) przypomniał mazurskie wątki działalności biskupa.

Konferencję zamknęło wystąpienie prof. Karola Karskiego (Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie), poświęcone ekumenicznej działalności biskupa na niwie międzynarodowej.

Symboliczny koniec i nowy początek

24 listopada w kościele ewangelicko-augsburskim Św. Trójcy w Warszawie odbyło się nabożeństwo pamięci bp. Juliusza Burschego. Uczestniczyła w nim rodzina biskupa, goście ekumeniczni z kraju i zagranicy oraz parafianie.

Ks. bp Jerzy Samiec jako podstawę do kazania wybrał fragment Psalmu 37,3–5: „Zaufaj Panu i czyń dobrze, mieszkaj w kraju i dbaj o wierność! Rozkoszuj się Panem, a da ci, czego życzy sobie serce twoje! Powierz Panu drogę swoją, zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni”. Kaznodzieja wspominając rok śmierci bp. Burschego stwierdził:

„Był początek roku 1942 – czy mógł zaufać Panu, że On wszystko dobrze uczyni? Czy mógł rozkoszować się Panem, oczekując, że podaruje to, czego pragnie jego serce? Gdy zadaję sobie te pytania, spekuluję, że mógł czuć się przegranym. A jednak później okazało się, że dlatego, iż dążył do uregulowania stanu prawnego Kościoła poprzez dekret prezydenta, Kościół budowany tak wytrwale przez bp. Burschego przetrwał i rozwija się”.

Z kolei ks. Bernd Krebs i ks. Marion Gardei odczytali pozdrowienie przesłane z okazji uroczystości wystosowane przez bp. Markusa Dröge z EKBO. Przypominając o zamiarze bezpowrotnego zniszczenia dzieła życia ks. bp. Juliusza Burschego i zatajeniu miejsca jego pochówku, bp Dröge napisał: „Wstydzimy się, że nasz Kościół nie przeciwstawił się wówczas temu godnemu politowania postępowaniu”. Przyznał również, że w Niemczech po 1945 r. nie wierzono, że w ogóle miała miejsce taka niesprawiedliwość, która spotkała ks. bp. Juliusza Burschego i Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce. Powolna zmiana optyki rozpoczęła się po 1965 r. i rozpoczęła wieloletni proces pojednania pomiędzy Kościołami obu krajów, pozwoliła też na nawiązanie ścisłej współpracy i zbudowanie dobrych relacji. Bp Dröge zapewnił również, że Kościołowi ewangelickiemu w Niemczech zależy na zachowaniu dziedzictwa bp. Burschego: „Chcemy z wami porozmawiać o trwałej spuściźnie, którą nam zostawił” – napisał.

Podczas nabożeństwa zostały odczytane również fragmenty listów bp. Juliusza Burschego.

Ziemia ziemi, prochy prochom, popioły popiołom...

Półtora roku temu do rodziny i Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP dotarła radosna wiadomość o odnalezieniu dokumentów poświadczających, gdzie pochowano prochy bp. Juliusza Burschego w 1942 r. Niestety, mimo trzykrotnych poszukiwań archeologicznych w miejscu złożenia urny na cmentarzu komunalnym przy Humboldtstrasse w Berlinie Reinickendorf, przeprowadzonych wiosną 2018 r. (pisaliśmy o tym w JEDNOCIE 1/2018), nie udało się nic odnaleźć. Możliwe więc było jedynie pobranie ziemi, w której 76 lat temu pochowano prochy zmarłego.

Po wspomnianym powyżej nabożeństwie w kościele Św. Trójcy jego uczestnicy udali się na Cmentarz Ewangelicko-Augsburski w Warszawie. Podczas krótkiej uroczystości przy symbolicznym grobie biskupa, znajdującym się na tej nekropolii, nastąpiło złożenie do polskiej ziemi, którą wybrał za swoją ojczyznę, urny z ziemią z miejsca pochówku jego prochów na niemieckim cmentarzu...

 

W tekście wykorzystano relację z konferencji zamieszczoną na www.luteranie.pl.

* * * * *

Ewa Jóźwiak – doktor teologii ewangelickiej, prezes Synodu Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP, redaktor naczelna JEDNOTY, działaczka ekumeniczna, członkini Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów

 

Na zdjęciu: urna z ziemią z prawdopodobnego miejsca pochówku bp. Juliusza Burschego w Berlinie (fot. Michal Łupienko)