Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

Nr 4 / 1989

Pisać będę nie tyle o Tygodniu Modlitwy, ile o jego inauguracji, która miała miejsce 5 marca 1989 roku. Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan od wielu już lat odbywa się w Zelowie nie tak jak wszędzie, tzn. od 18 do 25 stycznia, lecz w terminie późniejszym. Przyczyny tego faktu wyjaśnił podczas tegorocznej inauguracji ks. bp Zdzisław Tranda, były wieloletni duszpasterz miejscowej parafii ewangelicko-reformowanej. Otóż od samego początku zapraszano do Zelowa w Tygodniu Modlitwy kaznodziejów, którzy przyjeżdżali nieraz z dalekich stron. W tradycyjnym terminie było o nich trudno, zwłaszcza o dobrych, gdyż byli zajęci we własnych parafiach i ośrodkach. Zdecydowano zatem przesunąć nieco termin Tygodnia Modlitwy. Początkowo przez wiele lat brały w nim udział parafie: ewangelicko-augsburska, baptystyczna i ewangelicko-reformowana. W latach siedemdziesiątych dołączyła parafia rzymskokatolicka i stopniowo jej udział stawał się coraz większy, by swe apogeum osiągnąć właśnie w tym roku. Inauguracja tegorocznego Tygodnia była wydarzeniem zupełnie wyjątkowym. Z inicjatywy i na zaproszenie ks. Mirosława Jelinka, obecnego duszpasterza parafii ewangelicko-reformowanej, przybyli na nią: dwaj biskupi rzymskokatoliccy – ordynariusz diecezji opolskiej ks. Alfons Nossol oraz ks. Adam Lepa z Łodzi, biskup prawosławny ks. Szymon, biskup Kościoła Ewangelicko-Reformowanego ks. Zdzisław Tranda, rektor Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej ks. prof. Jerzy Gryniakow, kanclerz Kurii Łódzkiej ks. Dąbrowski, konsenior diecezji warszawsko-łódzkiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego ks. Mariusz Werner, ks. dziekan Jan Ciesielczyk z Buczka, proboszcz parafii augsburskiej w Węgrowie ks. Jan Hause oraz proboszcz parafii rzymskokatolickiej z Zelowa ks. Kazimierz Ciosek.

Ks. bp Z. Tranda przyrównał to wydarzenie do udziału prymasa Józefa Glempa w centralnym nabożeństwie ekumenicznym, które odbyło się w tym roku w kościele ewangelicko-augsburskim w Warszawie. Jak tam Ksiądz Prymas po raz pierwszy uczestniczył w nabożeństwie w świątyni ewangelickiej w Polsce, tak biskupi rzymskokatoliccy znaleźli się po raz pierwszy w kościele ewangelicko-reformowanym w Zelowie. Dodatkową wymowę ma fakt, że jest to kościół zbudowany przez potomków braci czeskich, którzy w XVIII w. z powodu prześladowań religijnych ze strony katolickich Habsburgów opuścili ojczyznę, by tu znaleźć możliwość swobodnego pielęgnowania swojej wiary.

Duszpasterz miejscowej parafii powitał serdecznie wszystkich przybyłych i podziękował zarazem za trud, który podjęli, aby przez uczestnictwo w tym nabożeństwie dać wyraz dążeniu do jedności Kościoła Chrystusowego.

Liturgię podczas nabożeństwa sprawował ks. bp Z. Tranda przy współudziale księży z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego: J. Gryniakowa, M. Wernera i J. Hausego.

Kazanie wygłosił ks. bp Alfons Nossol, który powiedział m. in.: „Wspólnota, którą mamy budować, opiera się na działaniu i miłosierdziu Bożym. Bez niego nie bylibyśmy w stanie nic zdziałać, nie zdołalibyśmy zbudować jedności, która jest nam tak bardzo potrzebna. (...) Mamy bezwzględnie zaufać i zawierzyć miłosierdziu Boga, który objawił się w Zbawicielu i Pojednawcy, Jezusie Chrystusie. (...) My zaś możemy być narzędziami tej mocy i miłosierdzia w świecie, także w odniesieniu do wspólnoty ludu Bożego. (...) Przykładem wiary i ufności dla nas są zawsze: Abraham, Maria, Luter i tak wielu współczesnych ludzi różnych wyznań, którym Bóg objawił swoją łaskę. (...) Karol Barth, znany teolog ewangelicki, powiedział: »wierzymy w dalszym ciągu inaczej, ale nie w innego, bo nie ma nikogo nad Chrystusa«. (...) Z wiary i zaufania rodzi się nawrócenie. Chrystus objawił nam drogę i obwieścił w Radosnej Nowinie, że możemy wracać, jak syn marnotrawny, do domu Ojca, gdzie On jest mocą. Nawrócenie to nie chwila, to stała postawa. Życie nasze ma cechować nie strategia wytykającego i oskarżającego o winy palca, lecz strategia u-cieczki w miłosierdzie i miłość Boga. (...) Symbolem ekumenicznych dążeń mają być nie tylko ręce złożone do modlitwy, ale i ręce wzniesione – otwarte–puste ręce, gotowe przyjąć Boży dar. Nie ręce złożone w pięść, lecz ręce otwarte i puste. (...) Nie wystarczy o Kościele mówić, trzeba Kościołem być i odkrywać coraz więcej śladów jednego, niepodzielone-go Kościoła Chrystusowego. Ta jedność, to pojednana różnorodność”.

Jeszcze trzech księży wygłosiło krótkie przemówienia, aby dać wyraz posłuszeństwu w służbie pojednania. Ks. bp Adam Lepa mówił o tym niezwykłym i niepowtarzalnym wieczorze, który stał się świadectwem, także świadectwem nadziei. „Nie ma inicjatyw autentycznie ekumenicznych, jeśli nie rodzą się z miłości. (...) Świat dzisiejszy słucha chętnie nauczycieli, ale idzie za świadkami” – powiedział między innymi. Ks. bp Szymon zwrócił uwagę na znaczenie wspólnoty miłości w modlitwie i uwielbieniu Boga, a także rolę wsłuchiwania się w Słowo Boże i wypełniania go w codziennym życiu. Ks. Jan Hause podkreślił znaczenie działania Ducha Świętego: ,,(...) gdyby nie zesłanie Ducha Świętego, nie moglibyśmy ani zbierać się razem, ani modlić się wspólnie, ani słuchać razem Słowa Bożego. (...) Aby przezwyciężać dzielące nas bariery, chcemy budować na dobrym fundamencie, założonym przez Jezusa Chrystusa. Tego fundamentu nie można zniszczyć. (...) Poncjusz Piłat kazał umieścić na krzyżu Jezusa Chrystusa słowa: »Jezus Nazareński, król żydowski«, ale Bóg umieścił inny napis: »ZA WAS!« Łączy nas wszystkich wiara w Jezusa ukrzyżowanego, który jest pośród nas” – zakończył ks. Hause. Podczas nabożeństwa śpiewał, jak co roku, jedyny w Polsce chór katolicko-ewangelicki, zespół młodzieży oraz Andrzej Tranda (solo z gitarą). Szkoda tylko, że miejscowa parafia baptystyczna, która przez wiele lat uczestniczyła wiernie w Tygodniach Modlitwy, ostatnio zdystansowała się i tego nie robi. Wypada modlić się i oczekiwać, że bracia baptyści znowu znajdą się w naszej wspólnocie.