Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

Nr 9-10 / 1989

Na początku lipca br. Kościoły ewangelickie w obu państwach niemieckich wystosowały wspólny list-apel do swoich wiernych z okazji 50. rocznicy II wojny światowej. List opublikowano w prasie i odczytywano z ambon. Podpisy pod nim złożyli: ks. bp Martin Kruse, przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego (EKD) w RFN oraz ks. bp Werner Leich, przewodniczący Związku Kościołów Ewangelickich w NRD.

Poniżej zamieszczamy tekst tego listu w tłumaczeniu Wandy Mlickiej. Tytuł pochodzi od redakcji.

Drodzy Bracia i Siostry,

Przed pięćdziesięciu laty, 1 września 1939, Rzesza Niemiecka napadła na sąsiadujące z nią państwo – Polskę. Wywołało to drugą wojnę światową. Wojna ta przyniosła niezmierzone cierpienia narodom ziemi. Obecna rocznica skłania nas do napisania do Was listu. Chcemy prosić, abyście podczas nabożeństw przywoływali w pamięci pięćdziesiątą rocznicę dnia, w którym rozpętana została ta straszliwa wojna.

Pragniemy wspólnie przed Bogiem wspominać [przeszłość]. Wiele milionów ludzi straciło wtedy życie. Nieprzeliczone rzesze odniosły rany, zostały zagnane do przymusowej pracy, upodlone i wygnane ze swojej ojczyzny. To, co Niemcy sprowadzili na swoich sąsiadów, dotknęło w końcu również ich samych. Wiele ran zadanych przez wojnę i terror narodowych socjalistów długo jeszcze pozostanie nie zagojonych. Nie poszły również w zapomnienie cierpienia związane z zakończeniem wojny i z czasem powojennym.

Pragniemy wspólnie ukorzyć się przed Bogiem. Przeraża nas wina, jaką obarczyli się ludzie. Obciąża nas ona, i dziś jeszcze. Tylko nieliczni spośród tych, którzy muszą uznać ją za własną, żyją jeszcze wśród nas. Nie chcemy osądzać naszych ojców i matek. Nie do nas to należy. Tym bardziej jednak na nas spoczywa osobista odpowiedzialność za czas teraźniejszy. Możemy ponownie stać się winni i zagrozić pokojowemu współżyciu ludzi. Dlatego prosimy Boga, by duch nasz był czujny. Ufamy, że On odpuści winy. Prosimy o wybaczenie.

Pragniemy wspólnie dziękować Bogu. Od zakończenia wojny żyjemy w pokoju. Ponad wszelkie oczekiwania ludzie ze Wschodu i Zachodu, mimo że wojna przyniosła im tak ciężkie cierpienia, ofiarowali nam pojednanie. Stworzyło to nowe stosunki między naszymi narodami. Teraz chodzi o to, by je zachować i pogłębić. Są one znakiem nadziei.

Pragniemy wspólnie prosić Boga o pokój. Prosimy o pokój przewyższający wszelki rozum. Prosimy tym samym o pokój dla narodów świata, dla naszego własnego narodu oraz dla wszystkich przybyszów, którzy żyją wśród nas. Prosimy. Boga, by zapobiegł wojnom. Prosimy Go, by pozwolił wzrastać zaufaniu i porozumieniu tam, gdzie dziś dominuje wrogość i nieufność. Ci, którzy się modlą, niech będą też wykonawcami Słowa. Ze wszystkich sił przyczyniajmy się do tego, by pokój między narodami umacniał się, a poszanowanie godności człowieka i sprawiedliwość były przestrzegane

Niech Bóg błogosławi nasze wspólne słuchanie Jego Słowa i naszą modlitwę.

Pozdrawiamy Was łącząc się w wierze, nadziei i miłości.