Drukuj

12 / 1993

JAKI JEST BOG?

Nasze zmysły codziennie przypominają nam o materialnym wymiarze rzeczywistości. Smak posiłku, smród spalin samochodowych, ból palca, w który walnęło się z całej siły młotkiem – wszystko to wydaje się nam częstokroć bardziej rzeczywiste niż niepojmowalny zmysłami Bóg. Niektórzy mówią, że wierzą w Niego, ponieważ odczuwają Jego istnienie, inni zaś wierzą nic przy tym nadzwyczajnego nie odczuwając. Co więc sprawia, że w Niego wierzymy?

Pewnego dnia podczas wędrówki po Palestynie Jezus powiedział uczniom: „Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie ja jestem, i wy byli” (Jn 14:1-3).

Można mieć pewność życia wiecznego nie dlatego, że akurat w jakiejś szczególnej chwili ma się takie odczucie, ale dlatego, że Jezus z Nazaretu złożył nieodwołalną obietnicę – ten Jezus, „który jest i który był, i który ma przyjść” (Obj. 1:4). A ponieważ On się nie zmienia, na Jego Słowie można polegać.

BÓG JEST NIEZMIENNY

Niezmienność jest przymiotem Boga. Stałość i spójność cechują zarówno Jego naturę, jak i stosunki z ludźmi. Potwierdził to On sam słowami, które zapisano w ostatniej księdze Starego Testamentu: „Zaiste ja. Pan, nie zmieniam się” (Mai. 3:6).

W wielu miejscach Biblii, a najczęściej w Psalmach, jest mowa o Bogu jako o skale. Obraz ten wyraża stałość i spolegliwość Boga Izraela, który jest dla swego ludu trwałym, niezachwianym oparciem wśród wszystkich przeciwności.

Jak zauważył pewien racjonalista, nawet rozum poucza nas, że jakakolwiek zmiana jest w przypadku Boga niemożliwa. Zmiana oznacza bowiem zawsze, że mamy do czynienia z zachodzącą różnicą, na przykład z odmianą na lepsze lub gorsze albo z dokonującym się procesem rozwoju (np. z dojrzewaniem czegoś niedojrzałego). W odniesieniu do Boga – Doskonałości absolutnej – jest to niemożliwe.

Niektórzy traktują tę niezmienność i niewzruszoność jako bezruch, bezwład, inercję. Bóg nie stworzył jednak świata po to, aby potem pozwolić mu kręcić się bez żadnej kontroli. Biblia uczy, ze On nieustannie czuwa nad swoim stworzeniem (Mat. 6:25-32, 10:29-31). Jest aktywny i dynamiczny, ale w charakterystyczny dla siebie, ustabilizowany sposób.

NIEZMIENNOŚĆ OSOBY BOGA

Stałość, która leży w naturze naszego niebiańskiego Ojca, zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa. Apostoł Jakub napisał, że w Nim „nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia” (Jb 1:17). Skoro zaś Bóg nie podlega żadnym zmianom, również wszystkie Jego atrybuty pozostają niezmienne.

Bóg jest więc zawsze i wszędzie obecny (Hebr. 13:5). Dysponuje niezmiennie pełnią wiedzy (Mat. 6:8) i nieograniczoną mocą, jak wyznał Hiob, gdy naprawdę Go poznał: „Wiem, że Ty wszystko możesz i że żaden Twój zamysł nie jest dla Ciebie niewykonalny” (Hb 42:2.5).

Biblia głosi ponadto, że Bóg jest dobry, że Jego wierność trwa przez wszystkie pokolenia (Ps. 100:5), że kocha On swoje dzieci miłością wieczną, a więc niezmienną. Zmienne jest bowiem to, co istnieje w czasie, a Bóg jest ponad i poza czasem. Nieustannie też okazuje ludziom swoje miłosierdzie (Łuk. 1:50). To niezmienność Boga sprawia, że Jego miłość jest stała, moc nieprzemijająca, a potęga nie podlega fluktuacjom.

Otaczająca nas rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. „W świecie przemiany i rozkładu nawet człowiek wiary nie może być całkiem szczęśliwy. Instynktownie poszukuje niezmienności, a jest doświadczany utratą drogich mu osób i rzeczy” – napisał teolog i kaznodzieja A. W. Tozer. Ale natychmiast dodał, że „każda możliwość zmiany jest cennym skarbem, darem Bożym o niezwykłej wartości [...]. Dzięki zdolności do zmieniania się zyskujemy możliwość zbawienia – wszak istotą upamiętania jest zmiana postępowania. [...] Bóg posługuje się zmianą niczym uniżonym sługą, aby błogosławić swym odkupionym domownikom, lecz sam nie podlega prawu zmienności i wszelkie zmiany zachodzące we wszechświecie nie mają na Niego wpływu”.

 

NIEZMIENNOŚĆ BOŻYCH CELÓW

„Przysiągł Pan Zastępów, mówiąc: Jak pomyślałem, tak się dzieje, i jak postanowiłem, tak się staje” (Iz. 14:24). Ponieważ natura Boża jest niezmienna. Jego plany również pozostają niewzruszone: „Plan Pana trwa na wieki, zamysły serca Jego z pokolenia w pokolenie” (Ps. 33:11). „Twoje odwieczne plany są niezłomną prawdą” (Iz. 25:1).

Bóg obiecał, że nawiąże z ludźmi bliską więź. Obchodzimy właśnie pamiątkę wydarzenia, jakim było przyjście na świat Bożego Syna. Dzięki Jego narodzinom, śmierci i zmartwychwstaniu wypełnił się ten wielki Boży plan. Śmierć naszego Pana nie była dziełem przypadku. Jak z natchnienia Ducha Świętego zwiastują apostołowie Piotr i Paweł, Jezus został ukrzyżowany „według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu” (Dz. 2:23). We właściwym czasie Bóg objawił „według upodobania swego, którym Go uprzednio obdarzył, tajemnicę woli swojej” (Ef. 1:9-10).

Innym, ale równie niezmiennym, elementem Bożego planu jest to, że pewnego dnia nastąpi kres ziemskiej historii: „Potem nastanie koniec, gdy [Jezus] odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc” (I Kor. 15:24). Nowe Jeruzalem, o którym mowa w dwóch ostatnich rozdziałach Księgi Objawienia, jest obrazem Bożych planów dotyczących przyszłości; planów, które także nie ulegną zmianie.

Niezmienność Bożych zasad ma jednocześnie bezpośrednie odniesienie do losów poszczególnych jednostek. Psalmista oznajmia: „Pan dokona tego dla mnie” (Ps. 138:8), a św. Paweł stanowczo stwierdza: „Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi którzy według postanowienia Jego są powołani” (Rzym. 8:28). Chociaż człowiek ma wolność wyboru, to jednak Bóg realizuje swoje zamiary, bo „wiele zamysłów jest w sercu człowieka, lecz dzieje się wola Pana” (Przyp. 19:21).

W tym właśnie punkcie wielu ludzi podaje w wątpliwość prawdę o niezmienności Boga. Przecież Biblia powiada: „Żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi i bolał nad tym w sercu swoim” (I Mojż. 6:6). Innym razem mówi, że „Pan pożałował zła, które [...] zapowiedział” (Jer. 26:19) i że kiedy skazani przez Niego na zagładę mieszkańcy Niniwy pokutowali, „użalił się Bóg nieszczęścia, które postanowił zesłać na nich, i nie uczynił tego” (Jon. 3:10). Czyżby więc Bóg zmieniał swoje plany? Uzależniał je od ludzkich wyborów?

Powyższe przykłady świadczą, paradoksalnie, o konsekwencji Boga i o stałości Jego planów. Biblijni pisarze opisują Jego działanie z ludzkiego punktu widzenia, dlatego może się wydawać, że Bóg istotnie zmienił zdanie. W niektórych wypadkach Bóg zapobiega pojawieniu się zła, innym razem je dopuszcza, a kiedy indziej uchyla. Jednak zawsze działa w świętości, sprawiedliwie i według swego miłosierdzia. Dla Boga nielogicznością byłoby odrzucenie kogoś, kto do Niego przychodzi (Jn 6:37), albo unicestwienie pokutujących mieszkańców Niniwy. Pozorne zmiany Bożego stosunku do człowieka czy sytuacji są Jego zaplanowaną odpowiedzią i pozostają w zgodzie z Jego naturą.

NIEZMIENNOŚĆ BOŻYCH OBIETNIC

Charakterystyczna dla Boga jest więc całkowita spójność, a to oznacza, że jest On konsekwentny także w odniesieniu do złożonych przez siebie obietnic. Dotrzymuje danego słowa. Musi się ono spełnić, bo wymaga tego Boża niezmienność: „Bóg nie jest jak człowiek, by kłamał, ani jak syn ludzki, by się wycofywał. Czyż On powie coś, a nie uczyni tego, lub nie wykona tego, co oznajmił?” (IV Mojż. 23:19, BT3popr.).Jego przyrzeczenia posiadają niewzruszoną gwarancję: „Obietnice Boże, ile ich było, w Nim [Chrystusie] znalazły swoje »Tak«„ (II Kor. 1:20).

Pewność zbawienia możliwa jest dzięki Bożej stałości i niezłomności. Gdyby Bóg był niestały, mógłby dziś obmyślić jeden plan wiecznego zbawienia, a jutro drugi. Ponieważ jednak jest niewzruszony w swych obietnicach, Jego decyzja – że tylko „jeden [...] jest pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus” (I Tym. 2:5) – pozostaje niezmienna. Dlatego też wszystkim, „którzy Go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi; tym, którzy wierzą w imię Jego” (Jn 1:12).

Święta Bożego Narodzenia obchodzone są na pamiątkę pierwszego przyjścia Jezusa, obiecanego Zbawiciela, wyczekiwanego przez długie pokolenia. Nadszedł bowiem dzień, kiedy Słowo Pańskie wypełniło się i stało Ciałem. Warto przeczytać pierwsze rozdziały Ewangelii według Św. Mateusza, aby zobaczyć, ile razy ewangelista wspomina o spełnieniu się prorockich zapowiedzi dotyczących Mesjasza. Powtórne przyjście Jezusa Chrystusa, jako kulminacyjny punkt historii, jest równie pewne. Św. Łukasz zapisał następującą obietnicę daną uczniom ku pociesze: „Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak Go widzieliście idącego do Nieba” (Dz. 1:11). Niezależnie więc od tego, czy Boża obietnica dotyczy pociechy, przebaczenia, pokoju, mądrości, pomocy w przezwyciężaniu pokus czy Jego szczególnej bliskości. On ją spełni, ponieważ jest „wczoraj i dziś, ten sam i na wieki” (Hebr. 13:8).

Od czasu do czasu zadajemy jednak pytania typu: „A co, jeśli...?”

„Co się stanie, jeśli stracę pracę; jeśli moje dzieci odrzucą Chrystusa; jeśli ta choroba to rak?” Niekiedy idziemy jeszcze dalej: „A jeśli Bóg zmieni zdanie i nie zechce mi przebaczyć? A może ma już nas wszystkich dość i wcale nie tęskni za tym, abyśmy znaleźli się w niebie?” I chociaż te wątpliwości wydają się zupełnie niedorzeczne, gdzieś na dnie duszy czai się niepewność: „A jeśli jednak...?”.

Jeśli coś takiego pojawia się w naszych myślach, najwyższy czas poświęcić uwagę niezmienności Boga: Jego niepodatności na zmiany. Jego stałości i konsekwencji. Zgłębiając i poznając ten Boży atrybut, jakim jest Jego niezmienność, znajdziemy niewyczerpane źródło siły do życia.

BOŻA NIEZMIENNOŚĆ DAJE POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA

Bogiem nie miotają sprzeczne uczucia. On nie jest zmienny, chwiejny ani niezdolny do podjęcia decyzji. Nie podlega wahaniom nastroju. On się nigdy nie zmienia. Kocha nas zawsze równie silną i równie doskonałą miłością. Dzisiaj jest tak samo pełen łaski jak za dni Jezusa na ziemi.

Kiedy to sobie uświadomimy, zrozumiemy, że w każdej sytuacji możemy na Nim polegać. Ryzykując użycie współczesnych porównań można by powiedzieć, że numer Bożego telefonu nie jest zastrzeżony. Bóg nigdy nie wywiesza na drzwiach tabliczki z napisem „Nie przeszkadzać!” ani „Przerwa obiadowa”. Nie miewa złych dni i nie oznajmia: „Uwaga! Jestem dziś w złym nastroju. Trzymajcie się ode mnie z daleka!”. Bóg jest niezmiennie taki sam, od zawsze i na zawsze: kochający i cierpliwy, sprawiedliwy i święty.

Zrozumienie prawdy o Bożej niezmienności daje człowiekowi poczucie spokoju i bezpieczeństwa – co do życia, przyszłości i wszelkich problemów. Chociaż wciąż zadajemy pytania w rodzaju „A co jeśli...?”, mamy obietnicę Jezusa, że „niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą” (Mat. 24:35).

Ludzie często nie dotrzymują słowa, a chrześcijanie nie są tu wyjątkiem. Jezus powiedział nie tylko: „Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak – tak, nie – nie” (Mat. 5:37), ale także: „strzeżcie się ludzi” (Mat. 10:17). „W świecie, gdzie ludzie nas zapominają, zmieniają do nas swój stosunek, jeśli tak im dyktują ich interesy, lub z najbłahszego powodu zmieniają o nas zdanie – czyż nie jest źródłem cudownej mocy przekonanie, że Bóg, z którym obcujemy, nie zmienia się? Że Jego obecny stosunek do nas jest identyczny z tym, jaki miał On w wiekach, które minęły, i jaki będzie miał w wiekach, które nadejdą?” – pisze A. W. Tozer.

Otuchą napawa fakt, że Pan zawsze dotrzymuje słowa, nigdy nie zmienia się w swojej łasce, sprawiedliwości i miłosierdziu. Jeśli naprawdę w to wierzymy, jeśli nie jest to prawda, z którą godzimy się tylko w sferze intelektu, możemy z pełnym przekonaniem zapewnić innych o prawdziwości tych słów. Ale taka pewność możliwa jest tylko wtedy, gdy darzy się kogoś autentycznym zaufaniem. A Pan jest najzupełniej godzien zaufania. Wiedział o tym apostoł Paweł, kiedy pisał do wierzących: „Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa” (Flp.1:6, BT3popr).

BOŻA NIEZMIENNOŚĆ JEST ŹRÓDŁEM SPOKOJU

Może komuś zdarzyło się w dzieciństwie, że w czasie spaceru z rodzicami nagle stracił ich z oczu i poczuł się kompletnie zagubiony w tłumie obcych ludzi. W jednej chwili usunął mu się grunt spod nóg, poczuł samotność i strach.

Z wiekiem przychodzą poważniejsze problemy, przy których blednie tamten szok z dzieciństwa. Niepokój budzą inne kwestie: „A jeśli nie poradzę sobie w życiu? Jeśli nie znajdę pracy? Jeśli mi się nie powiedzie?” Te pytania są czymś naturalnym. Zazwyczaj jednak nie przyznajemy się do takich wątpliwości i obaw, skrywamy je głęboko, nawet sami przed sobą. Jeśli jednak kryje się za nimi ciągły bunt i jeśli stają się argumentem w walce z Bogiem, to musimy się zastanowić, czy naprawdę Mu ufamy. Czy rzeczywiście wierzymy, że nie odwróci się od nas w potrzebie?

W swej niepojętej miłości i łasce Bóg sprawia, że stajemy się Jego dziećmi. Nie jesteśmy królikami doświadczalnymi ani marionetkami, poruszanymi za pomocą sznurków. W Bożej naturze leży błogosławieństwo, które On zsyła na wszystkich: sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Bóg zawsze żywi względem nas dobre myśli. Nie postępuje podstępnie i nie ma złych zamiarów. Natomiast Jego – i nasz – największy, zapamiętały przeciwnik skrywa twarz zwodziciela i mordercy pod maską życzliwości (I Mojż. 3:5). Jedynie spotkanie z Bogiem, który się nie zmienia, da nam poczucie spokoju i bezpieczeństwa.

Na tym polega nasza niewzruszona nadzieja i pociecha, że na Bogu można polegać. Wprawdzie zawodzimy innych i oni zawodzą nas, ale na Nim niepodobna się zawieść. Gdyby On – jak my – doznawał odmiany, gdyby zmieniał zdanie i był powodowany kaprysami, któż mógłby Mu zaufać? Ale On zawsze jest ten sam. Jego cel jest powzięty raz na zawsze, wola stanowcza, a Słowo niewzruszone. On jest więc skałą, na której możemy pewnie stanąć, choćby wokół nas wszystko waliło się w gruzy.

Na podstawie „Decision” 1990, nr 1
oprac. J. M.

DO PRZEMYŚLENIA

  1. Przeczytaj I Jn 5:11–13. Co pozwala ci być pewnym swego wiecznego zbawienia – dzisiaj i zawsze?
  2. Przestudiuj V Mojż. 32:4, I Sam. 2:2, Ps. 62:3 i Iz. 26:4. Jakie znaczenie i skutki wynikają z tego, że Bóg jest naszą skałą?
  3. Przeczytaj uważnie Ps. 33:11. Na podstawie Biblii ułóż listę nieodwołalnych Bożych planów. W modlitwie podziękuj Mu za stałość Jego zamiarów.
  4. Czy odczuwasz obawy związane z własnym życiem lub nawet z samym Bogiem? Czy możesz określić ich powody? Jak świadomość, że Bóg jest niezmienny i godzien zaufania, pomaga ci przezwyciężać lęk?
  5. Wypisz Boże obietnice o szczególnym dla ciebie znaczeniu. Której z nich najbardziej dziś potrzebujesz? Ułóż modlitwę, w której poprosisz Boga, aby zrealizował ją w twoim życiu.