Drukuj

3 / 1994

KAFARNAUM

Historię odkrywać można różnymi sposobami: odczytując zapisane słowo i dzieła sztuki oraz za pomocą łopaty archeologa. Warto przy tym pamiętać, że archeolog nie odkopuje kamieni, tylko rekonstruuje dzieje ludzi i tropi ich ślady.

Kafarnaum (hebr. „wieś Nahuma") to miejscowość znana z Ewangelii. To tutaj Jezus zaczął głosić Dobrą Nowinę, powołał pierwszych uczniów, zamieszkał w domu jednego z nich – Piotra; tu uzdrawiał i nauczał w miejscowej synagodze.

Wiedziano, że Kafarnaum leży gdzieś na północnym brzegu jeziora Genezaret. Miasteczko dotrwało do VII w., a po najeździe Arabów popadło w ruinę i zapomnienie. Znane było tylko z tekstów. Odnaleziono je w naszym stuleciu. Znajduje się niedaleko ujścia Górnego Jordanu, nad samym brzegiem jeziora Genezaret (a. Kinneret), zwanego też Morzem Galilejskim. Wielki zbiornik wodny, głęboki, o zdradliwych prądach, nieobliczalnej pogodzie i wielkiej obfitości ryb, obrósł gęsto nadbrzeżnym osadnictwem. Na zachodnim brzegu powstała Tyberiada, dziś eleganckie letnisko, niegdyś rezydencja Heroda Antypasa. Nie opodal leży handlowa Magdala. Niedaleko stąd, z nadbrzeżnego mułu wydobyto drewnianą, płaskodenną łódź rybacką o przemyślnej konstrukcji. Jest przestronna, mogłaby pomieścić dużo ludzi i duży połów. Ustalono, że została zbudowana w I wieku po Chr.

Antyczne Kafarnaum miało niewiele ponad półtora tysiąca mieszkańców. Było miastem granicznym pomiędzy tetrarchią Heroda i ziemiami Filipa na wzgórzach Golan. Tędy wiodła cesarska droga do Damaszku, tu był punkt celny, w którym urzędował Mateusz. Tu stacjonowała jednostka wojskowa setnika, którego słowa zapisane zostały w Ewangelii, a którego wiara zadziwiła Jezusa. Prawdopodobnie to właśnie ten rzymski oficer, okupant i zapewne prozelita, ufundował miastu synagogę.

Systematyczne prace wykopaliskowe ekipy włoskich archeologów pod kierunkiem franciszkanina Virgilio Corbo i Stanislao Loffreda trwały od 1968 do 1984 r. Odsłaniano ostrożnie warstwę po warstwie: najpierw średniowieczną, potem tę z czasów panowania arabskiego. Pod nią zidentyfikowano warstwę bizantyjską, a wreszcie ewangeliczną – z I wieku. Spod zwałów ziemi, piasku i gruzu zaczęły się wyłaniać zarysy dawnego Kafarnaum: ulice, sklepy, domy i synagoga.

Kafarnaum I wieku po Chr. to skromna, w miarę zasobna siedziba rzemieślników, kupców, rybaków i rolników. Miasto o zabudowie standardowej: parterowe, jednoizbowe domy, budowane z miejscowego bazaltu, kryte dachami ze słomy wymieszanej z gliną. Suszono tam np. daktyle i sypiano w upalne noce. Łatwo je było także rozsunąć. Domy grupowały się wokół wewnętrznego dziedzińca, na którym toczyło się życie mieszkańców. Tu znajdowało się palenisko, na którym gotowano strawę. Cała taka „insula", wysepka, otoczona była murem z wyjściem prowadzącym na ulicę.

Odsłonięta w czasie wykopalisk synagoga miała kolumnowe wnętrze na kształt bazyliki. Zwrócona była, jak wszystkie synagogi, ku Jerozolimie, a w tym wypadku – na południe. Nazwano ją białą, z racji użytego do jej budowy importowanego białego wapienia. Zdobiły ją kunsztowne dekoracje rzeźbiarskie. Synagoga ta łączy rzymski styl architektoniczny z charakterystycznymi żydowskim symbolami: siedmioramiennym świecznikiem, gwiazdą Dawidową, baranim rogiem – szofarem i szufelką do kadzidła oraz kiścią winogron i palmą daktylową, które symbolizują płodność tej ziemi. Na podstawie znalezionych tu monet imponujące ruiny datowane są na IV wiek, choć niektórzy uczeni cofają się aż do roku 200.

Pod białą synagogą znajdują się pozostałości starszej, bazaltowej budowli z pierwszego wieku. Po dwóch tysiącach lat ziemia odsłoniła mury synagogi wymienionej w Ewangeliach.

W bezpośrednim sąsiedztwie synagogi, niecałe 50 metrów dalej w stronę jeziora, natrafiono na bardzo ciekawe znalezisko. Są to fundamenty ośmiobocznej świątyni, pierwotnie najpewniej kopułowatej, pochodzącej z II połowy V w., czyli z czasów bizantyjskich. Dalsze badania archeologiczne odsłoniły pod jej fundamentami zarysy znacznie starszego, typowego dla Kafarnaum domu: dziedzińczyk, bazaltowe ściany, palenisko, schody wiodące na dach.

Jednak w trzeciej ćwierci I w. główne, a zarazem największe, pomieszczenie zostało w szczególny sposób urządzone: otrzymało posadzkę z białej zaprawy, jakiej nie było w żadnym z pozostałych domów. Czas tych zmian wyznaczają monety i duże ilości dokładnie datowanych herodiańskich lampek oliwnych, jakie tu znaleziono. W tej warstwie znaleziska nie natrafiono natomiast na żadne ślady ceramiki używanej w gospodarstwie, jakiej pełno było w innych miejscach. Na tej podstawie wysnuto wniosek, iż dom ten w pewnym okresie przestał pełnić funkcje mieszkalne. Na ścianach znaleziono też ślady polichromii: wśród kwiatów i wzorów geometrycznych odkryto monogram Chrystusa i zawołanie:kyrie elejson.Najstarsze napisy są w języku aramejskim, potem dołączają do nich greckie i łacińskie.

Znaleziono więc miejsce zgromadzeń chrześcijańskiego prazboru, może nawet najstarsze. Odkrycie to nazwano Domus-Ecclesia, tzn. Dom-Kościół. Tradycja chce, by był to dom Piotra. Później na tym miejscu powstała wspomniana bizantyjska ośmiokątna świątynia. W bezpośrednim sąsiedztwie żydowskiej synagogi stanął rywalizujący z nią chrześcijański ośrodek.

Jak na XIII-wiecznym portalu katedry sztrasburskiej sąsiadują ze sobą dwie kamienne, pełne wdzięku postaci kobiece: zwycięska Ecclesia i smutna, niewidoma Synagoga – bardziej siostry niż przeciwniczki, tak samo w odkopanym przez archeologów biblijnym Kafarnaum ze Starym Testamentem sąsiaduje Nowy.

[Powyższy tekst jest redakcyjnym opracowaniem IV odcinka impresji prof. dr hab. Ewy Chojeckiej pt. Izrael nieznany – spotkania z ludźmi, krajem i własną przeszłością, wyniesionych z wizyty, jaką autorka odbyła na zaproszenie stowarzyszenia żydowskiego ziomkostwa Irgun Jozej Bielsko-Biała w Tel Awiwie. Serdecznie dziękujemy za udostępnienie tekstu, który był drukowany w „Gazecie Uniwersyteckiej", miesięczniku Uniwersytetu Śląskiego – red.]