Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

7 / 1996

Konferencja chrześcijanek 10 lat po katastrofie w Czernobylu

„Od drzewa życia do ogrodu nadziei” – pod takim hasłem od 23 do 28 kwietnia odbywała się w Mińsku na Białorusi międzynarodowa konferencja zorganizowana przez Ekumeniczne Forum Chrześcijanek Europy i Białoruską Fundację Charytatywną „Dzieciom Czernobyla”.

Trzy lata temu, w kwietniu 1993 r. podczas konferencji w Santa Severa we Włoszech, poświęconej problematyce ekologii (w tym m.in. diagnostyce prenatalnej), z inicjatywy Komisji Forum ds. Biotechniki i Ekologii postanowiono, że następne spotkanie odbędzie się w Mińsku w dziesiątą rocznicę katastrofy elektrowni atomowej w Czernobylu. 23 kwietnia br. w stolicy Białorusi spotkało się 67 kobiet z 17 europejskich krajów, reprezentujących różne Kościoły chrześcijańskie. Wśród uczestniczek były też delegatki Komisji Kobiet Polskiej Rady Ekumenicznej: Pelagia Jaworska (mariaw.), katechetka z Łodzi; Ewa Tomaszewska (kat.), doradca Solidarności, Sylwia Irga (lut.), członkini komisji Forum, oraz Aniela Szarek (lut.), która od trzech lat organizuje co roku przyjazdy dzieci białoruskich, ofiar Czernobyla, na wypoczynek do Polski.

Program konferencji obejmował takie zagadnienia, jak historia i współczesność Białorusi ze szczególnym uwzględnieniem jej sytuacji społeczno-ekonomicznej, obecne i przyszłe skutki katastrofy w Czernobylu i solidarnościowe akcje pomocy ofiarom napromieniowania. Obrady odbywały się w nowoczesnym i doskonale wyposażonym Ośrodku Spotkań i Kształcenia, wybudowanym przez Niemców jako dar dla Białorusinów. Oprócz sesji i dyskusji w grupach duże znaczenie dla lepszego poznania społecznych skutków katastrofy w Czernobylu miały spotkania z ludźmi przesiedlonymi ze skażonych obszarów i wizyty u rodzin likwidatorów skutków awarii oraz inwalidów. Uczestniczki zapoznały się również z działalnością Białoruskiej Fundacji Charytatywnej „Dzieciom Czernobyla”, zwiedzając przedszkole dla dzieci niepełnosprawnych, dziecięcą klinikę onkologiczną i jadłodajnie dla ubogich. Jadąc na konferencję, zabrały z sobą do Mińska żywność, lekarstwa, zabawki i nasiona, które przekazały Fundacji. Organizatorzy przewidzieli też w programie zwiedzanie Mińska i udział w festiwalu baletowym oraz wyjazd do Chatynia, symbolu martyrologii narodu białoruskiego w czasie II wojny światowej.

Kulminacyjnym punktem konferencji było sadzenie „ogrodu nadziei”. Przed trzema laty każda uczestniczka konferencji w Santa Severa tamtego postanowiła zasadzić u siebie w kraju jedno drzewo jako symbol życia – na znak wiary w możliwość skutecznego przeciwdziałania rozszerzaniu sieci elektrowni atomowych, będących zagrożeniem dla ludzkości. Tę ideę podchwycono w Mińsku i wszystkie uczestniczki konferencji sadziły drzewa owocowe i ozdobne w „ogrodzie nadziei”. Specjalnie zaprojektowany ogród za łożono na terenie budowy mińskiego centrum Kościoła prawosławnego. Gotowa jest już dzwonnica i kaplica chrzcielna, w trakcie budowy znajduje się cerkiew i dom katechetyczny. To centrum miłosierdzia nosi nazwę „Radość wszystkim zasmuconym” i ma być pomnikiem pamięci ofiar katastrofy w Czernobylu.

Ważnym wydarzeniem podczas konferencji była manifestacja, która odbyła się 26 kwietnia, w dziesiątą rocznicę awarii czernobylsiej elektrowni jądrowej. Na znak solidarności z Białorusinkami wszystkie pozostałe uczestniczki obrad wzięły udział w marszu protestacyjnym, niosąc własnoręcznie wykonane transparenty z symbolem zagrożenia radioaktywnego. W demonstracji wzięło udział wiele delegacji regionalnych oddziałów Fundacji „Dzieciom Czernobyla”. Ponieważ organizatorem manifestacji był opozycyjny Białoruski Front Narodowy, wielu uczestników spotkały represje ze strony władz.

Każdy dzień konferencji rozpoczynał się medytacją opartą na Słowie Bożym, uzupełnioną wizualną symboliką. Nie zabrakło też śpiewu w różnych językach. Prace w grupach roboczych służyły zgłębianiu tematów poruszanych podczas obrad plenarnych i lepszemu poznaniu się wzajemnemu. Wybór obejmował grupy o charakterze teologicznym i biblijnym, sprawy społeczne, a nawet prace ręczne i taniec. Okazją do poznania celów i kierunków pracy europejskich organizacji kobiecych były wystąpienia Alexiny Murphy z Anglii, przewodniczącej Ekumenicznego Forum Chrześcijanek Eu ropy, Marty Voser ze Szwajcarii, przewodniczącej europejskiego oddziału Światowego Dnia Modlitwy Kobiet, oraz Margueritte Wie ser ze Szwajcarii, przewodniczącej Komisji Forum ds. Biotechniki i Ekologii.

Zarząd Białoruskiej Fundacji Charytatywnej „Dzieciom Czernobyla”, współorganizatora konferencji, reprezentowała dr Irina Gruszewaja, która przedstawiła osiągnięcia swej organizacji. Fundacja powstała w 1989 r. z inicjatywy obywatelskiej w proteście przeciwko oficjalnemu stanowisku władz, które przez pierwsze trzy lata po katastrofie czernobylskiej elektrowni atomowej, ukrywały jej społeczne skutki. Od początku udzielała też konkretnej pomocy ofiarom skażeń i uświadamiała mieszkańcom napromieniowanych terenów stopień zagrożenia. Do jej działalności włączało się dobrowolnie wielu ludzi świadomych, że muszą przede wszystkim pomóc sami sobie, nie czekając na działania rządu.

Partnerów do współpracy szukano także za granicą. Odbywało się to początkowo nielegalnie, bo zarejestrowanie Fundacji stało się możliwe pod koniec listopada 1990 r. Kapitałem Fundacji na Białorusi są ludzie różnych zawodów, działający społecznie. Jest to obecnie największa obywatelska organizacja samopomocy na Białorusi. 850 zarejestrowanych członków w 56 oddziałach regionalnych realizuje ponad 100 programów pomocy. Symbol Fundacji – kolorowy kwiat z trzema czarnymi, obumarłymi płatkami, symbolem radioaktywności, podczas gdy pozostałe są oznaką nadziei – stał się międzynarodowym znakiem dziecięcych ofiar katastrofy czernobylskiej. Z inicjatywy Fundacji odbyły się w Mińsku już trzy międzynarodowe kongresy nt. „Świat po Czernobylu” (1992, 1994 i 1996 r.). Ostatni, z marca br., poświęcony był tematowi „Nauka płynąca z Czernobyla dla rządów i narodów całego świata oraz odpowiedzialność za przyszłość”.

Dr Irina Gruszewaja przedstawiła uczestniczkom Forum rozmiary katastrofy w Czernobylu i jej skutki dla Białorusi. Elektrownia jądrowa leży zaledwie 12 km od południowej granicy Białorusi z Ukrainą. Opad radioaktywny w 70 % dotknął ziemie biało ruskie, skażone zostało 23 % jej terytorium (były to obszary najbardziej urodzajne, z okolic Homla i Mohylewa). Statystyka zachorowań z ostatniego dziesięciolecia jest przerażająca:  zachorowalność na raka tarczycy wzrosła 63-krotnie, a w okręgu Homel – prawie 200-krotnie. Również tam rodzi się tylko 17,6 % zdrowych dzieci. Kobiety boją się wydawać potomstwo na świat, dlatego od dwóch lat obserwuje się na Białorusi ujemny przyrost naturalny.

Narastają także problemy socjalne. Przesiedleńców ze skażonych terenów umieszczono w blokach mieszkalnych, które dziś znajdują się w opłakanym stanie technicznym. Ludziom tym nie zapewniono ani pracy, ani opieki medycznej, ani pomocy psychologicznej. Tęsknią oni do pozostawionych na skażonych terenach domostw, do starych rodziców, którzy tam pozostali, do grobów najbliższych, o które nie ma komu zadbać. W samym Mińsku żyje 32 tys. przesiedlonych rodzin, przy czym niektóre przeniesiono dopiero po sześciu latach od katastrofy.

Tragiczne jest również to, że opuszczone wsie zasiedlają obecnie nowi mieszkańcy: uchodźcy z terenów walk w Górnym Karabachu, Armenii i Tadżykistanie. Wybierają niewidoczną, pełzającą śmierć zamiast kuli w plecy. Nadal też co czwarty Białorusin (w tym 800 tys. dzieci) żyje na terenach radioaktywnie skażonych. Do dziś funkcjonuje tam jeszcze 113 szkół i 90 przedszkoli.

Chodzi więc o sprawę zasadniczą – o przeżycie narodu biało ruskiego. Katastrofa jądrowa odbiła się bowiem nie tylko na sferze zdrowia fizycznego, ale i na ludzkiej psychice. „Życie po Czernobylu” ma też skutki gospodarcze i polityczne. Ludzie powoli zaczynają rozumieć, że budowanie demokracji wiąże się ściśle z walką z następstwami czernobylskiej klęski. Działalność Fundacji „Dzieciom Czernobyla” polega m.in. na uświadamianiu obywa telom tego związku, ujawnianiu całej prawdy o Czernobylu i stosowaniu zasady „pomoc przez samopomoc”.

Najprostszą i najszybszą formą pomocy było wysyłanie dzieci za granicę. Do 1996 r. na rekonwalescencję wyjechało ponad 75 tys. dzieci. Udało się stworzyć międzynarodową sieć współpracy i co roku Fundacja wysyła 12 tys. dzieci do 23 krajów świata, m.in. do Polski.

Podczas konferencji mówiono wiele o szkodliwości energii atomowej i zagrożeniach, jakie niesie ona ze sobą. Niebezpieczeństwo rośnie wraz z rozszerzaniem się sieci elektrowni jądrowych (dwie kolejne mają być wzniesione na Białorusi). Mówiono też o konieczności szukania alternatywnych źródeł energii, o potrzebie jej oszczędzania dzięki wprowadzaniu energooszczędnych technologii w przemyśle i budownictwie mieszkaniowym. Wiadomo jednak, że wiąże się to z ogromnymi kosztami, a kraju pogrążone go w tak trudnej sytuacji ekonomicznej, jak Białoruś, nie stać na kosztowne inwestycje. Zdaniem uczestniczek społeczność międzynarodowa nie docenia skutków katastrofy czernobylskiej, których zresztą nie da się jeszcze dziś do końca oszacować. Potrzebny jest też ogólnoświatowy protest przeciw wykorzystywaniu energii jądrowej. Ambasadorami przesłania o Europie i świecie wolnym od atomu są dzieci białoruskie. Przyjeżdżając na leczenie do różnych miejsc na świecie stanowią żywy dowód na to, jak groźna jest rozbudowa energetyki jądrowej.

Konferencję zakończono następującą modlitwą:

Najdroższy Jezu Chryste, nasz Panie!
Spójrz na wszystkich dotkniętych
katastrofą w Czernobylu,
aby nie zostali bezdomni
i bez nadziei na przyszłość,
podaruj im odwagę i wiarę
w Twoją wszechmogącą pomoc.
Wybaw, o Panie,
następne pokolenia
od ciężkich chorób i zwyrodnień,
i ochraniaj dzieci w łonach matek.
Wszystkim nieuleczalnie chorym,
którzy w smutku śmierci opuszczają ten świat,
daruj przebaczenie i odpuszczenie grzechów i przewinień,
i poślij swego anioła po ich dusze.
Oczyść, Panie, swoją prawicą tę ziemię,
powietrze i wodę od niebezpiecznych skutków katastrofy,
która się wydarzyła.
Ochraniaj nas za pośrednictwem
wszystkich modlitw przyczynnych
zanoszonych do Ciebie. Amen.

Imię Jezusa Chrystusa połączyło wszystkie uczestniczki konferencji w jedną wspólnotę mimo podziałów językowych, narodowych i konfesyjnych. Ta wspólnota miłości zobowiązuje do włączenia się w dzieło ochrony stworzenia, do dalszego udzielania pomocy tym, którzy jej potrzebują, przede wszystkim dzieciom, bo „wielu małych ludzi w wielu małych miejscach wieloma małymi krokami może zmieniać świat”. Może też sprawić, że obok jednego małego „drzewka życia” zostaną posadzone następne i powstanie „ogród nadziei”, symbol wiary w możliwość ochrony naszej planety przed powtórzeniem się tragedii Hiroszimy, Nagasaki i Czernobyla.

Aniela Szarek