Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

8 / 1997

FRAGMENTY

...Przybyliśmy na li Europejskie Zgromadzenie Ekumeniczne, ponieważ jesteśmy ludźmi wierzącymi i chcemy żyć dzięki Bożemu darowi pojednania. Przybyliśmy z nadzieją, że jeśli wola pojednania będzie nami kierować w naszym codziennym życiu, w życiu naszych Kościołów i naszego kontynentu, to przyczynimy się do jedności Kościoła i ludzkości. […]

*

W Grazu mieliśmy sposobność ujrzeć realność pojednania w Chrystusie i zaznać licznych błogosławieństw na drodze doń prowadzącej: przypomnieć sobie żydowskie korzenie naszej wiary (Rzym. 11:16-18), uświadomić sobie na nowo, kto jest naszym bliźnim, oraz budować przyjaźń i wzajemne zaufanie, które zmienia obie podzielone strony. [...]

W naszej wizji Europy nie ma Kościołów, obywateli, państw ani ras drugiej kategorii. Wszyscy są członkami jednej europejskiej rodziny i mają równy głos. To Europa świadoma swej odpowiedzialności i otwarta wobec świata. Zadaniem wszystkich Kościołów jest praca nad spełnieniem się modlitwy naszego Pana: „Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a ja w Tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś” (Jn 17:21). Będzie to ich wkład w rozwój prawdziwie zjednoczonej Europy. Wierzymy, że ta wizja znajdzie przychylne przyjęcie u wszystkich, a jako chrześcijanie zobowiązujemy się przyczynić do jej realizacji.

Przyjechaliśmy jednak na to ekumeniczne spotkanie nie tylko po to, by wymieniać myśli i dzielić się doświadczeniami, ale by przejść od słów do czynów. Zdajemy sobie sprawę, że nasze podziały i wrogość wciąż rodzą konflikty i są poważną przeszkodą dla uwidocznienia się daru pojednania. Smutkiem napawa nas to, że podziały istnieją nie tylko między Kościołami, ale również między członkami Ciała Chrystusowego [...]. Dlatego pojednanie musi się rozpocząć w Chrystusie, za sprawą Ducha Świętego, od przemiany naszych serc i myśli. […]

*

Jako chrześcijanie i Kościoły Europy podejmujemy te wyzwania, świadomi swej słabości i tego, jakim skandalem są podziały między nami. Nie mając do zaoferowania prostych rozwiązań, oferujemy chrześcijańską wizję pojednania. Dar pojednania w Chrystusie skłania nas:

  • do niestrudzonej służby na rzecz widzialnej jedności,
  • do inicjowania procesów leczenia historycznej pamięci,
  • do wspierania wszelkich wspólnych działań, w tym i misji, do nieskrępowanego dialogu i unikania rywalizacji przy jednoczesnym wzajemnym poszanowaniu wolności sumienia,
  • do popierania lokalnych stowarzyszeń, instytucji publicznych i organizacji europejskich dążących do pojednania,
  • do kontynuacji dialogów między-religijnych,
  • do organizowania lokalnych i regionalnych spotkań ekumenicznych, które przekażą dalej doświadczenia zebrane w Grazu.

Kościoły zobowiązują się do głoszenia i obrony praw człowieka: do współpracy w celu delegalizacji wszelkich form przemocy, zwłaszcza wobec kobiet i dzieci, do poprawy położenia oraz uznania równości kobiet [...], do jednoznacznego opowiadania się za sprawiedliwością społeczną i do solidarności z ofiarami niesprawiedliwości [...]. Wzywamy polityków, aby:

  • bronili godności osoby ludzkiej i świętości życia,
  • zawsze stawiali godność człowieka nad interesem ekonomicznym, np. zwalczając bezrobocie, zwłaszcza wśród młodzieży,
  • byli orędownikami godności uchodźców oraz ich prawa powrotu do ojczyzny,
  • wspierali procesy rozbrojeniowe i rozwiązywanie konfliktów bez użycia siły,
  • do 2000 roku – w duchu biblijnego roku jubileuszowego – anulowali zadłużenie państw najuboższych, z zastrzeżeniem, że skorzystają na tym przede wszystkim biedni obywatele tych krajów,
  • podjęli niezbędne kroki, aby zapobiec niszczeniu środowiska i światowych zasobów naturalnych, oraz tworzyli warunki sprzyjające rozwojowi całego stworzenia.

Żywimy głębokie przeświadczenie, że aby pojednanie mogło stać się praktycznym doznaniem wszystkich ludzi, niezbędne jest uetycznienie wymiaru sprawiedliwości, polityki, gospodarki, technologii i środków masowego przekazu. [...]

Pojednanie, jako dar Boży i źródło nowego życia, skłania nas do współpracy z tymi siostrami i braćmi, którzy – budując prawdziwą wspólnotę ludzką – są prześladowani lub spychani na margines życia społecznego na skutek uprzedzeń wobec ich rasy, płci, narodowości, wieku czy religii. Gdyż pojednanie, występując przeciwko egoistycznemu indywidualizmowi, dostrzega zarazem, że różnice między ludźmi są Bożym darem. To dzięki nim odkrywamy wspaniałą różnorodność tego jedynego w swoim rodzaju Bożego świata.

Jako Kościoły i chrześcijanie Europy chcemy też coraz mocniej podkreślać solidarność z ludźmi w potrzebie, z ludźmi spychanymi na margines i odrzucanymi przez świat. Bo każdy człowiek jest naszym bratem lub siostrą i Chrystus za niego umarł. Każdy człowiek stworzony został na podobieństwo Trójjedynego Boga.

Tłum. ks. Roman Lipiński