Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

ImageNR 3-4 / 2006

Codziennie utwierdzam się w przekonaniu, że w naszym życiu społecznym rozpanoszyła się prowokacja, która stała się popularnym narzędziem osiągania celu. Używam tego słowa w jego podstawowym znaczeniu, które podaję za Uniwersalnym słownikiem języka polskiego pod redakcją prof. Stanisława Dubisza: podstępne działanie mające na celu nakłonienie kogoś do określonego postępowania, zwykle zgubnego w skutkach dla niego i osób z nim związanych. Oczywiście owe zgubne skutki prowokacji są w różnym stopniu dotkliwe, ale łączy je to, że są wynikiem działania w złej intencji.

Nie jest niczym odkrywczym stwierdzenie, że każdego człowieka można ośmieszyć, wyprowadzić z równowagi, zawstydzić czy niemile zaskoczyć. Działając silnie na sferę emocji prowokacja tę sferę uruchamia najmocniej. Pierwsza reakcja tak zaatakowanego człowieka jest zawsze ostra, nieprzemyślana i dlatego na ogół nieskuteczna. Zresztą, będąc w defensywie, jest się z góry na straconej pozycji. Autorzy prowokacji twierdzą zazwyczaj, że swoimi działaniami odsłaniają prawdę o człowieku, którego atakują. Należy więc zadać pytanie, kiedy bardziej jesteśmy ludźmi: czy wtedy, gdy biorą w nas górę poruszone instynkty, czy wówczas gdy, dowodząc swojego człowieczeństwa, przejmujemy nad nimi pełną kontrolę? Jaką wobec tego prawdę o człowieku prowokacja wydobywa na jaw?

Jest taka scena w Biblii, kiedy Adam i Ewa, wskutek nieposłuszeństwa wobec Bożego zakazu, uświadomili sobie swoją winę i schowali się wśród drzew. Bóg mógł zażądać, aby stanęli przed jego obliczem, mógł pojawić się przed nimi tam, gdzie się schowali, ale tego nie zrobił. Jak zauważa autor komentarza w najnowszym przekładzie I Księgi Mojżeszowej z języka hebrajskiego na polski pod redakcją Sachy Pecarica, Bóg dał nawet Adamowi znać, że się zbliża, aby ten miał czas ukryć się przed Jego obliczem. Potem Bóg zrobił coś więcej: ponieważ winowajcy zdali sobie sprawę ze swojej nagości i zawstydzili się bardzo ... uczynił Bóg Adamowi i jego żonie odzienie ze skór, i przyodział ich. (I Mojż. 3:20.) To wyraźny sygnał, że nie należy oglądać ludzi w chwilach, gdy przeżywają strach, wstyd czy jakikolwiek inny hańbiący moment swojego życia. Tyle Biblia.

Dr Dorota Niewieczerzał

Prowokacja - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl