Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 8-9 / 1991

Muzułmanie polscy obecni są w naszym kraju od ponad pięciuset lat, lecz wspólnota mahdystów istnieje tu dopiero od 1937 r., kiedy to udał się do Indii mufti dr Jakub Szynkiewicz, głowa Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej, aby zainteresować tamtejszych muzułmanów budową meczetu w Warszawie i pozyskać od nich fundusze na ten cel. Mirza Bashir-ud-Din Mahmud Ahmad, przywódca ,,zreformowanego islamu" (zm. 1965), przeznaczył pewną kwotę na budowę meczetu w Warszawie oraz wydelegował na rok do Polski, pracującego już od dwóch lat na Węgrzech, Ayaz Khana. Ten potomek Wielkiego Mogoła przybył do Polski w kwietniu 1937 r. w towarzystwie dwóch współpracowników rodem z Węgier i spotkał się z życzliwym przyjęciem ze strony muzułmanów polskich, a szczególnie rodziny naczelnego redaktora "Przeglądu Islamskiego" Wassana Gireja Dżabagi, imama Alego Woronowicza, przewodniczącego gminy warszawskiej Olgierda Najmana Mirzy Kryczyńskiego i innych. Po roku jego pracy wpólnota mahdystów liczyła już blisko 30 osób. Ayaz Khan odwiedzał gminy Muzułmańskiego Związku Religijnego w Wilnie, Nowogródku i Słonimiu.

Mahdyści polscy liczą obecnie ok. 100 osób i skupieni są w Stowarzyszeniu Jedności Muzułmańskiej. Mieszkają w Warszawie, Kielcach, Radomiu, Gdańsku, Łodzi i Kaliszu. Organem Stowarzyszenia jest miesięcznik "Al-Islam", wychodzący od 1976 r. Wspólnota bierze udział w spotkaniach ekumenicznych od 1976 r. W dniu 1 7 czerwca 1983 r. reprezentowałem ją na spotkaniu ekumenicznym z Janem Pawłem II, a 31 sierpnia i 1 września 1989 r. uczestniczyłem w Światowym Dniu Modlitw o Pokój w Warszawie. W 1989 r. Stowarzyszenie powołało Instytut Muzułmański, którego celem jest prowadzenie badań z zakresu teologii islamu oraz osadnictwa muzułmańskiego w Polsce i na Litwie. Instytut gromadzi wszelkie materiały dotyczące muzułmanów polskich niezależnie od ich miejsca zamieszkania.

Wspólnota nasza jest wspólnotą mistyczną. W swej drodze do jedności z Allahem (tawhid), do prawdy (hakik) i piękna (husn) przewodnikiem naszym jest Koran, Sunna proroka Muhammada, wypowiedzi i modlitwy imama Alego (zięcia proroka Muhammada) oraz dzieła Nahdż-al-balagha, Safiha Sa-dżdżadijja, a także wskazania dwunastu imamów szyickich. Społeczność naśladuje życie proroka Muhammada, będące wzorem muzułmańskiej duchowości, która urzeczywistnia jedność (tawhid). Podróż proroka do nieba, opisana w surze 17,1 Koranu:
Chwalą Temu,
który przeniósł swojego sługę nocą
z meczetu świętego do meczetu dalekiego,
którego otoczenie pobłogosławiliśmy,
aby mu pokazać niektóre nasze znaki.
Zaprawdę, On jest Słyszący, Widzący!

- jest wzorem duchowej podróży do nieba, którą my również mamy odbyć. Ta nasza duchowa podróż przebiegać będzie w trzech etapach: pierwszy to życie zgodne z prawem muzułmańskim (szariat), drugi to wejście na drogę (tariqa) przeżywania Boga i wiary, i wreszcie trzeci - to osiągnięcie prawdy (hakik). Tariqa jest duchową drogą, której źródła zawarte są w nauce i postaci imama Alego, i prowadzi do świętości. Na tej drodze potrzebna jest praktyczna pomoc ze strony imama, sufiego. Odwołujemy się więc do doświadczeń imama Ahmada zawartych w dziele Is-lami Assoolki Filasafy z 1 896 r.

Najdoskonalszym środkiem komunikacji z Bogiem jest dla nas Słowo. Świat został stworzony przez Słowo. Koran tak o tym mówi: ...kiedy On chce jakiejś rzeczy - zawiera się w słowie:
"Bądź!" - i ona jest
(s. 36,82).

Słowo jest nośnikiem objawienia, jest istnieniem w Bogu. Dzięki słowom modlitwy wiernego świat, który powstał z dźwięku, jest dźwiękiem, słowem powracającym w modlitwie do Stwórcy. Język naszej modlitwy to boski język Koranu. Język arabski składa się z 28 świętych liter. Sylaby długie tego języka można dowolnie przeciągać, akcentować albo nie. W ten sposób dźwięk kształtuje się w najprzedziwniejsze formy, powstaje przez to specyficzna, czarująca, uroczysta i niezwykła kompozycja słowa.

Bóg posiada 99 imion, tyle też paciorków ma różaniec muzułmański - tazbih. Wspominanie tych imion w ciągu dnia jest aktem pobożności. Źródłem wszystkich imion Boga (Allaha) jest dźwięk abstrakcyjny, idealny, wypełniający całą przestrzeń. W Koranie ten dźwięk wyraża słowo: bądź, symbolizowane przez sylabę Kon, która jest początkiem wszystkich dźwięków. Im częściej muzułmanin słucha tego dźwięku, tym bardziej uwalnia się od ograniczeń, jakie niesie życie. Drugim znaczącym dźwiękiem jest słowoiqra (recytuj). Było to pierwsze słowo przekazane prorokowi Muhammadowi. Podobne znaczenie przypisują muzułmanie pierwszej literze alfabetu arabskiego: alif, którą stanowi pionowa kreska. Sufi widzi w niej graficzne i słowne przedstawienie jedności (tawhid) Boga. Ali, zięć proroka Muhammada, powiedział:
Cały Koran zawarty jest w surze AI-Fatiha, a cała ta sura zawarta jest w basmali: Bismillahi-r-rahmanir Rahim (W imię Boga Miłosiernego, Litościwego). Basmala natomiast zawarta jest w literze ba, od której się zaczyna, a cala litera ba - w kropce znajdującej się pod nią, ja zaś jestem tą kropką.
Według jednego z hadisów owa kropka, od której zaczyna się basmala, jest pierwszą kroplą atramentu z boskiego pióra. Kropka oznacza początek rzeczy, jest bowiem początkiem Koranu. Podobnie jak punkt, z którego rodzi się geometryczna przestrzeń, ta kropka jest symbolem początku stworzenia, ponieważ sama już basmala wyznacza początek rzeczy. Jej recytowanie na początku aktu religijnego przekazuje ów akt Bogu i zarazem go uświęca. Przez basmalę boska radość i szczęście wchodzą do duszy ludzkiej, aby ją pobłogosławić i oświecić.

Wspólnota nasza, jako wspólnota mistyczna, dąży do przeniknięcia wewnętrznego znaczenia islamu całą swą istotą. Bardzo trafnie jest to przedstawione w dziele szyity Bahrama Elahi Droga ku doskonałości: Bóg okazał nam łaskę tworząc nas, dając nam egzystencję. I samo istnienie jest przyczyną szczęścia wszystkich stworzeń niższych od człowieka; człowiek zaś ma dodatkową możność poznania świata stworzonego, jeśli spełni warunek doskonalenia się. Ta możność doskonalenia się jest najwyższym dobrem, ponieważ szczęście doskonale może być odczute tylko przez istotę doskonalą. Bóg okazał nam łaskę tworząc nas czystymi, ale do Doskonałości dojść musimy sami. Bóg obdarza nas swymi dobrodziejstwami stopniowo i musimy uczynić wysiłek, by je otrzymać.

Jesteśmy częścią świata muzułmańskiego w jego doli i niedoli, i częścią narodu polskiego w jego klęskach i zwycięstwach. Poczuwamy się do jedności ze światem islamu w jego podstawowych wartościach. Wartości te są wspólne muzułmaninowi z Warszawy, Baku i Teheranu. Zachodnia cywilizacja (materializm) stanowi wyzwanie zarówno dla naszej wiary i dla naszych domów, jak i dla Waszych. Salam.