Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 4/2018, ss. 16–17

Katechizm Genewski Jana KalwinaPo powrocie ze Strasburga do Genewy, we wrześniu 1541 r. Jan Kalwin zredagował (prawdopodobnie jeszcze jesienią tego roku) katechizm po francusku, dając tym samym Kościołowi genewskiemu dokument wcześniej przewidziany przez „Ordonnances ecclésiastiques”. Reformatorem kierowała potrzeba odpowiedzenia w sposób jak najbardziej adekwatny na problemy Kościoła Genewy, chciał także wykorzystać doświadczenia katechetyczne zebrane w Strasburgu.

Zaprezentowany w formie dialogu między Ministrem (pastorem) i Dzieckiem (którego poziom wiedzy i refleksji może skądinąd zaskakiwać…) nowy katechizm oddala się wyraźnie od szeregu schematów, ponieważ rozpoczyna się od tematu wiary, a nie od rozważań nad Prawem Bożym. Został napisany po francusku i sam tekst nigdy nie był poddany przez Kalwina rewizji. Reformator dokonał jedynie jego tłumaczenia na łacinę w 1545 r.

Dzieło to, będąc instrumentem nauczania religijnego, odegrało znaczącą rolę wyznania wiary, jak piszą na ten temat „Nakazy Kościelne” z 1561 r.: „Także, aby uniknąć wszystkich niebezpieczeństw... jest niezbędnym, aby utrzymywano przyjętą naukę Kościoła, przede wszystkim zgodnie z zawartością Katechizmu”. Liczne wydania i tłumaczenia Katechizmu, jeszcze za życia Kalwina, świadczą o jego szerokim i szybkim upowszechnieniu. Najstarsze wydanie francuskie, zachowane do dzisiaj, pochodzi z 1545 r., a jego jedyny egzemplarz zachował się w Bibliotece Gothy. Tekst pierwotny, począwszy od wydania z roku 1549, przyjęto dzielić na niedziele, a to dla ułatwienia nauczania go w kościele czy podczas zajęć typowo katechetycznych.

Poniżej proponuję własne (bardzo robocze) tłumaczenie siedmiu pytań i odpowiedzi, proponowanych (zgodnie z panującym zwyczajem) na pierwszą niedzielę jego publicznej lektury:

  1. Minister (pastor): Jaki jest główny cel życia ludzkiego?
    Dziecko: Jest nim poznać Boga.
  2. M: Dlaczego tak mówisz?
    Dz.: Ponieważ On nas stworzył i umieścił na świecie, aby być uwielbionym w nas. Taka jest właśnie racja, abyśmy odnosili nasze życie do Jego chwały, ponieważ On jest jego początkiem.
  3. M: I jakie jest najwyższe dobro ludzkie?
    Dz.: Takie samo.
  4. M: Dlaczego nazywasz go najwyższym dobrem?
    Dz.: Ponieważ bez niego nasze położenie jest bardziej nieszczęśliwe niż zwykłych zwierząt.
  5. M: Dlatego więc widzimy, że nie ma większego nieszczęścia, jak nie żyć zgodnie z Bogiem.
    Dz.: Właśnie.
  6. M: Ale jakie jest to prawdziwe i właściwe poznanie Boga?
    Dz.: Kiedy Go się zna, aby Go czcić.
  7. M: Jaki jest ów sposób dobrego czczenia Go?
    Dz.: Jest nim ten, abyśmy pokładali w Nim całą naszą ufność, będąc posłusznymi Jego woli, abyśmy wzywali Go we wszystkich naszych potrzebach, szukając w Nim zbawienia i wszelkich dóbr, i abyśmy uznawali, zarówno sercem, jak i ustami, że wszelkie dobro pochodzi od Niego samego.

Spróbujmy przyjrzeć się przez chwilę niektórym ideom zawartym w tym krótkim fragmencie Katechizmu Genewskiego (z żalem tylko mogę stwierdzić – mało znanego w Polsce).

Głównym celem życia ludzkiego, jak wielokrotnie w swoich dziełach podkreśla Jan Kalwin, jest...

 

Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

* * * * *

ks. Tomasz Pieczko – proboszcz Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Zelowie

 

Czytaj też: