Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 4/2021, s. 8–10

Katechizm Genewski Jana Kalwina81. Minister: Kontynuuj.
Dziecko: „Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych”, co oznacza, że przyjdzie z nieba, aby sądzić świat, podobnie jak widziano go wstępującego do nieba.
„...i rzekli: Mężowie galilejscy, czemu stoicie, patrząc w niebo? Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego do nieba” (Dz 1,11).

82. Minister: Ponieważ sąd będzie miał miejsce na końcu świata, jakże zatem możesz mówić, że jedni będą wtedy żyli, a inni będą umarli, zważywszy, że jest zdecydowane, iż wszyscy ludzie muszą umrzeć?
„A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują” (Hbr 9,27–28).
Dziecko: Święty Paweł odpowiada na to pytanie, mówiąc, że ci, którzy będą jeszcze żyli, zostaną w jednej chwili przemienieni, by zniszczalność ich ciała była zniesiona i aby ich ciało zostało odnowione, aby być niezniszczalnym.
„...w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni” (1 Kor 15,52).
„...potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem (1 Tes 4,17).

83. Minister: Według ciebie zatem, zmiana ta będzie dla żyjących jak śmierć, i usunie ich wcześniejszą naturę, aby ich wskrzesić do innego stanu.
Dziecko: Tak właśnie.

84. Minister: Czy mamy jakąś pociechę w tym, że Jezus Chrystus kiedyś przyjdzie, aby sądzić świat?
Dziecko: Tak, pociechę szczególną, związaną z pewnością, że ukaże się dla naszego zbawienia.

85. Minister: Nie musimy zatem bać się sądu ostatecznego, tak aby przejmował nas trwogą.
Dziecko: Ależ nie, ponieważ nie będziemy musieli stanąć przed innym sędzią, jak tylko przed tym, który jest naszym obrońcą („adwokatem”), który wziął nas pod swoją opiekę i ochronę.

tłum. ks. Tomasz Pieczko

 

Zauważmy, że w przytoczonych wyżej punktach Katechizmu Genewskiego Jana Kalwina następuje zmiana czasu. Poprzednio, omawiając kwestie związane z życiem, śmiercią, zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem Jezusa Chrystusa, używany był (co naturalne) czas przeszły. Teraz jednak, mając mówić o Tym, który „przyjdzie sądzić żywych i umarłych”, zaczynamy mówić w czasie przyszłym.

To nie tylko banalne spostrzeżenie zmian gramatycznych, ale sygnalizacja głębokiej zmiany płaszczyzny rozważań. Czas przeszły pozwala nam opisywać całość działań, które wpłynęły na stan bieżący – to fakt; przyszłość to coś, na co czekamy, co wymaga oczekiwania na realizację tego, co ma nastąpić. Przeszłość zatem – przechodząc przez teraźniejszość – tworzy przyszłość.

W kontekście nauczania biblijnego czas naszego istnienia, jego przeszłość, teraźniejszość i przede wszystkim przyszłość, jest ujęty działaniami Bożymi. On, nasz Bóg, nie jest tylko naszym początkiem jako stwórca wszelkiego stworzenia. Jest On także tym, do którego wszystko zdąża, który jest celem stworzenia. To w Nim, w przyszłości, którą On nakreśla i wyznacza, wszystko znaleźć ma swoje spełnienie, swoją pełną realizację.

Niemniej, to przeszłość, zaszłe w niej życie, śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa określają naszą przyszłość. Krąg czasu został tym samym zakreślony... Taki jest sens nauki o czasach ostatecznych, jaką wyraża Nowy Testament: jest to wypełnienie przeszłości działaniem Bożym, uwalniającym nas ku przyszłości, która jest tym samym przez Niego także zagwarantowana. Stworzenie bierze swój początek w Nim (przeszłość) i zdąża ku Niemu (przyszłość), dzięki temu, że On sam, w Jezusie Chrystusie (w przeszłości), otworzył nam przyszłość.

Nasze oczekiwanie na wypełnienie Jego obietnic zawartych w Piśmie nie jest iluzją. Nasze oczekiwanie opiera się na „wypełnieniu” przez Niego przeszłości i otwarciu przyszłości. Nasza przyszłość, czas przyszły naszego istnienia, opiera się na tym, co...

 

Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

* * * * *

ks. Tomasz Pieczko – radca duchowny Konsystorza, proboszcz Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Zelowie

 

Czytaj też: