Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

ImageNa fotografii: Jan Aleksander Kerntopf, założyciel fabryki
NR 5-6 / 1989

Takich fabryk jak ta w początkach XIX wieku powstało wiele - małych i większych, bowiem w dobie, gdy nie znano radia, telewizji, adapterów i magnetofonów, zapotrzebowanie na instrumenty muzyczne było zdecydowanie większe niż dzisiaj. Założycielem owej firmy, której z czasem użyczył pierwszej litery imienia i swego nazwiska, był przybyły do Warszawy z Bydgoszczy w 1830 r. osiemnastoletni Jan Aleksander Kerntopf (ur. 1812 r.), syn sukiennika. Rozpoczynając praktykę w wytwórni fortepianów Fryderyka Buchholtza i Jerzego Männlinga, przy ul. Świętokrzyskiej 1352b, dał początek linii organmistrzów. W listopadzie wymienionego roku, ogarnięty patriotycznym zapałem, przerwał naukę i zaciągnął się w szeregi Wojska Polskiego. Kilkakrotnie ranny, przeszedł kampanię powstańczą 1831 r. Po rozwiązaniu armii i długotrwałej chorobie spowodowanej kontuzjami wyjechał za granicę, by się doskonalić w budowie instrumentów. Wzbogacony o nowe doświadczenia w 1833 r. powrócił do Warszawy i warsztatu spółki "Buchholtz i Männling", gdzie do 1839 r. był czeladnikiem. Jego pryncypał, Fryderyk Buchholtz, penił funkcję starszego cechu organmistrzów miasta Warszawy. W 1840 r. Jan Aleksander Kerntopf uzyskał patent mistrzowski i niemal natychmiast przy ul. Elektoralnej założył własną wytwórnię pianin i fortepianów. Wkrótce ożenił się z panną Magdaleną Sądzyńską (1818-1896) i wprowadził ją do swego mieszkania przy ul. Dunaj 148 na Starym Mieście. Około 1846 r. od spadkobierców Buchholtza zakupił narzędzia i zapasy materiałów niezbędne do budowy instrumentów. Do 1849 r. konstruował 7-oktawowe fortepiany z półmetalową ramą i czterema wspornikami. Części importował z Belgii i Niemiec. W pięć lat później, w 1853 r,, zbudował pierwszy w kraju fortepian systemu belgijskiego, charakteryzujący się tym, że struny biegły na przemian wierzchem i środkiem pudła, co neutralizowało nacisk na płytę rezonansową. Fortepian ów był już całkowicie wykonany z części wyprodukowanych w zakładzie Kerntopfa. To niewątpliwie wielkie osiągnięcie polskiego przemysłu muzycznego zapoczątkowało długie pasmo sukcesów interesującej nas firmy.

W tym czasie Jan Kerntopf przeprowadził się z rodziną do mieszkania w kamienicy Antoniego Szańkowskiego przy ul. Długiej (nr hip. 548), co odnotowały skrzętnie ówczesne kalendarzes pełniące rolę ksiąg adresowych. Można z nich również wyczytać, że przy ul. Wareckiej 1356, w domu należącym do Dymitra Bonetta, mieszkały Zofia i Albertyna (młodsza), panny Kerntopf, zapewne siostry Jana. Ponieważ warsztat dobrze się rozwijał, przeniesiony został stosunkowo wcześnie, bo już w 1841 r., na pl. Krasińskich 3 (nr hip. 549a) do pałacu rządowego, w którym mieścił się aż do 1886 r. Na zorganizowanej w Warszawie w 1857 r. Wielkiej Wystawie Przemysłowej Jan Kerntopf wystawił ozdobny fortepian z mechaniką systemu francuskiego i podwójną ramą. Zyskał tym powszechne uznanie znawców, co znalazło wyraz w odznaczeniu dyplomem. Na ten sukces złożyła się praca zaledwie sześciu robotników, pracujących przy sześciu warsztatach (stanowiskach). Rocznie wytwarzali oni fortepiany i pianina wartości 4 tys. rubli, z których połowa eksportowana była do Rosji. Rok 1862 utrwalił się w historii zakładu Kerntopfa zbudowaniem pierwszego w Królestwie Polskim pianina bez użycia elementów importowanych. Kolejny sukces przyszedł w 1872 r., kiedy to z wytwórni Jana Kerntopfa wyszedł pierwszy fortepian koncertowy systemu amerykańskiego (Steinwaya). Odtąd nastąpiło zerwanie z mechaniką wiedeńską, dominującą w polskiej produkcji.

Jan i Magdalena Kerntopfowie mieli pięciu synów i pięć córek, w których wychowaniu pomagała mieszkająca wraz z nimi niezamężna siostra Jana, Karolina Kerntopf, nauczycielka fortepianu, co można wywnioskować penetrując informacje zawarte w kalendarzach warszawskich.

Tadeusz Władysław Świątek

Pełny tekst artykułu po zalogowaniu w serwisie.

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl