Drukuj

Ordynacja Wiery JelinekNR 10 / 2003

PRZEMÓWIENIE

Boże, uczyłeś mnie od młodości mojej, a ja aż dotąd oznajmiam cudowne sprawy Twoje, toteż do starości, gdy już siwa będę, nie opuszczaj mnie, Boże, aż opowiem o ramieniu Twoim temu pokoleniu, a wszystkim następnym o potędze Twojej!

(Ps. 71: 17-18)

Drogie Siostry, Drodzy Bracia, Droga Siostro Wiero!

Przypadło mi dziś w udziale dokonanie ważnego aktu w życiu Kościoła: ordynacji nowego duchownego, czy raczej: nowej duchownej (sądzę, że od dziś będziemy musieli się przyzwyczaić do tej nowej, może na początku nieco dziwnie brzmiącej formuły).

Dla mnie, jako dla biskupa Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce, ma to podwójne znaczenie: wielkiego wydarzenia osobistego, gdyż jest to moja pierwsza ordynacja w czasie sprawowania urzędu zwierzchnika duchownego Kościoła. Z drugiej strony jest to moment, w którym udzielając ordynacji Tobie, Siostro Wiero, mam świadomość, że Kościół nasz dokonuje wielkiego kroku naprzód w kierunku uczynienia naszej wspólnoty bardziej inkluzywną, otwartą na wielość możliwych sposobów ekspresji w naszej służbie Naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi.

Twoja ordynacja, Droga Siostro, jest wydarzeniem historycznym dla naszego Kościoła - nie dziw się więc, że przynajmniej w początkowym okresie swej służby w nowej roli będziesz zapewne baczniej obserwowana niż inni duchowni, częściej chwalona, ale i częściej krytykowana - taka jest rola pionierów. Jak mówi Psalmista: Boże, uczyłeś nie od młodości mojej - od wielu już lat, właśnie od młodości swojej, służysz w Kościele jako kaznodzieja i katechetka w tutejszym zborze zelowskim, wspierasz również swego męża w jego rozlicznych działaniach parafialnych. W pracy tej zawsze wykazywałaś zaangażowanie i głębokie pragnienie dzielenia się Słowem Bożym - tak więc dziś, w tym uroczystym dla Ciebie dniu, mogę powiedzieć z całym przekonaniem, że wiem, iż składając z pełną powagą swe ślubowanie ordynacyjne, zdajesz sobie sprawę z jego wagi dla Ciebie i dla Kościoła - i jestem pewien, że ani przesadne pochwały, ani czasem może niezasłużone słowa krytyczne nie odwiodą Cię od tego, co było zawsze twoim celem: sprawowania Służby Słowa i Sakramentu w Kościele według Słowa Bożego reformowanym.

Pragnęłaś tego momentu od wielu lat, wykazałaś wielką determinację i cnotę cierpliwości w oczekiwaniu na sposobny po temu moment. Dlatego - niech mi wybaczą to nasi duchowni mężczyźni - dokonuję Twojej ordynacji z większym osobistym wzruszeniem, wiedząc, że w Twoim przypadku to oczekiwanie było dłuższe i trudniejsze, a niepewność większa.

Ks. biskup Marek Izdebski

Wszyscy jesteśmy powołani do służby Naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi - pełny tekst

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl