11-12 / 2004
Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa, który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud na własność, gorliwy w dobrych uczynkach.
Tyt. 2: 11-14
Co roku cieszymy się w sposób szczególny z wieczoru wigilijnego, kiedy spotykamy się w kościele, aby wspólnie modlić się, słuchać Słowa Bożego o tej świętej nocy sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Dla każdego ten wieczór - kiedy jesteśmy razem z najbliższymi, najpierw w kościele, a później w naszych domach - powinien być celem całego przedświątecznego czasu.
Towarzyszy temu wspaniała atmosfera, to przecież szczególny moment dla każdego z nas, bo jak czytamy: dziś narodził się nam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan w mieście Dawidowym. Ta wiadomość ma być udziałem wszystkiego ludu i przyczyną wielkiej radości.