Drukuj

7/1990

Dzisiejsza Litwa, która ogłosiła swą niepodległość 11 marca br., jest krajem większym niż przed wojną: wtedy zajmowała obszar 52 088 km2, a obecnie 65 200 km2, gdyż w jej skład wchodzi Wileńszczyzna (tzn. Litwa Środkowa), która do wybuchu drugiej wojny światowej należała do Rzeczypospolitej Polskiej.

Jedyne oficjalne dane dotyczące ludności Litwy sprzed wojny pochodzą z 1923 r.: mieszkało tam 2 158 159 osób, w tym 1739 489 Litwinów, którzy stanowili 80,6% ogółu ludności. Według spisu ludności, przeprowadzonego w ZSRR w 1979 r., Litwa miała 3 391 490 mieszkańców, w tym 2 712 233 Litwinów (80% ogółu ludności). A więc procentowo liczba Litwinów w ciągu 56 lat praktycznie się nie zmieniła, poważnie natomiast wzrosła liczba Rosjan (8,9% ogółu ludności) i Polaków (7,5%). Podczas drugiej wojny światowej wymordowano niemal całą mniejszość żydowską, a mniejszość niemiecka wyjechała.

Przed II wojną światową Litwa była krajem o zdecydowanej przewadze katolików (85,9% mieszkańców). Nic więc dziwnego, że władza komunistyczna,. stawiając sobie za cel ateizację społeczeństwa, od samego początku przystąpiła do niszczenia silnego i dobrze zorganizowanego Kościoła Rzymskokatolickiego. Straty, które ten Kościół poniósł, są przerażające. Oto kilka danych.

W 1940 r., już po przyłączeniu Wileńszczyzny, katolicy dysponowali 1040 kościołami i kaplicami, w 1988 r. – zaledwie 640 (np. w Wilnie odebrano im 23 kościoły, w Kownie – 22; wileńską katedrę zamieniono na galerię malarstwa, a kościół św. Kazimierza, patrona Litwy, na muzeum ateizmu). Zlikwidowano wszystkie zakony męskie i żeńskie (w 1940 r. 110 klasztorów i 1500 zakonników i zakonnic). Liczba duchownych w tym czasie zmalała z 1700 do 660, przy czym wielu z nich to dziś ludzie starzy i chorzy. Na sześć diecezji tylko trzy miały biskupa, przy czym- biskupi sprawowali funkcje administratorów apostolskich, a nie biskupów-ordynariuszy. Dodajmy, że bp. Julijonasowi Stepanoviciusowi nie wolno było przez 27 lat wykonywać obowiązków w archidiecezji wileńskiej. Bez zgody władz komunistycznych żaden biskup nie mógł udzielać bierzmowania, przedstawiciel władz uczestniczył obligatoryjnie w posiedzeniach konferencja biskupów, a listy pasterskie były cenzurowane. Rola księży została ograniczona do sprawowania kultu. Zabroniono im nauczania religii i niejeden duchowny, który przekroczył ten zakaz, znalazł się w więzieniu lub na zesłaniu. Dzieciom i młodzieży poniżej 18 roku życia nie wolno było służyć do mszy, śpiewać w chórze, a nawet grać na organach w Kościele. Wierzących uczniów szykanowano w szkole, starszym utrudniano wstęp na wyższe uczelnie. Przed wojną były na Litwie cztery seminaria duchowne, w Litewskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej pozostało jedno – w Kownie, przy czym limit seminarzystów określały władze państwowe, one też decydowały o tym, kto może być przyjęty do seminarium. W 1940 r. seminarzystów było jeszcze 470, w 1988 r. już tylko 120. Zlikwidowana została cała prasa kościelna, a przez ponad 40 powojennych lat ukazało się zaledwie kilkanaście książek religijnych, w bardzo niskich nakładach. Sprzedaży dewocjonaliów zakazano nawet na terenie parafii.

Opozycja wobec istniejącego stanu rzeczy powstała na Litwie na początku lat siedemdziesiątych. Pierwszym jej przejawem był w 1971 r. list protestacyjny 17 054 katolików do I sekretarza KPZR, Leonida Breżniewa. Skutecznym środkiem w obronie wiary i Kościoła stała się „Kronika Litewskiego Kościoła Katolickiego”, niezależne czasopismo podziemne, informujące o oporze wiernych wobec przymusowej ateizacji. Mimo licznych aresztowań, „Kronika” ukazywała się regularnie. Docierała nawet na Zachód, gdzie tłumaczono jej teksty na różne języki. W 1978 r. powstał Katolicki Komitet Obrony Praw Wierzących, do którego przyłączyła się większość księży i wielu świeckich.

Od chwili powstania ruchu odnowy „Sajudis”, tj. od jesieni 1988 r., sytuacja wierzących na Litwie zaczęła się poprawiać. Z więzień zwolniono opozycyjnych księży i świeckich, zrehabilitowano ok. 150 osób, a wśród nich znanych działaczy katolickich. Od jesieni 1988 r. do połowy 1989 r. władze zarejestrowały 25 nowych parafii, zwróciły Kościołowi katolickiemu 19 obiektów sakralnych, w tym katedrę wileńską (pierwsze nabożeństwo odbyło się 5 lutego 1989 r.) i kościół św. Kazimierza w Wilnie. Powstało drugie seminarium duchowne w Telsze, do którego zgłosiło się 23 alumnów. Władze państwowe przestały się interesować naborem kandydatów do stanu duchownego. Możliwa jest, na zasadach dobrowolności, nauka religii w szkołach. Działalność podjęły znowu zakony franciszkanów i jezuitów. Na początku 1989 r; zaczął się ukazywać w nakładzie 100 tys. egzemplarzy dwutygodnik katolicki „Katoliku Pasaulus” (Świat katolicki). Jesienią tego samego roku ruch kobiet katolickich rozpoczął . wydawanie czasopisma „Caritas” (nakład 18 tys. egz.).

Najważniejszym wydarzeniem było jednak obsadzenie w 1989 r. (po raz pierwszy po wojnie) wszystkich biskupstw (diecezji). Urząd prymasa i arcybiskupa Kowna objął czwarty w historii Litwy kardynał, ks. Vincentas Sladkevicius, dotychczasowy administrator apostolski Koszedarów, który urzędu swego nie mógł sprawować w latach 1959-82. Kapelusz kardynalski otrzymał w czerwcu 1989 r. Wieloletni banita, bp Julijonas Stepanovicius, został arcybiskupem Wilna. Ordynariuszem diecezji Telsza został dotychczasowy jej administrator, bp Antanas Vaicius, któremu podlega także wolna prałatura w Kłajpedzie. W trzech pozostałych diecezjach (Poniewież, Wiłkowyszki, Koszedary) powołano administratorów apostolskich (bp Juozas Preiksas, bp Juozas Żemaitis, bp Juozapas Matulaitis).

Rada Najwyższa Litwy 3 listopada 1989 r. dokonała zmian w konstytucji, zwiększając zakres swobód religijnych. Wedle nowego zapisu Kościoły uzyskują status osoby prawnej a państwo rezygnuje z mieszania się w ich wewnętrzne sprawy. Z kolei 14 lutego br. Rada Najwyższa wydała ustawę, na mocy której wspólnoty religijne odzyskują swoją własność, skonfiskowaną w okresie rządów komunistycznych. Ustawa ta, która weszła w życie z dniem ogłoszenia, zniosła zarazem dekret Rady Najwyższej Litewskiej SSR z 19 czerwca 1948 r. „W sprawie nacjonalizacji domów modlitwy i klasztorów oraz nieruchomości należących  do wspólnot religijnych”.

Restrykcje władz komunistycznych kierowane były przede wszystkim przeciwko katolikom, jako najliczniejszej społeczności religijnej na Litwie, ale położenie niewielkich wspólnot protestanckich – Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego i Kościoła Ewangelicko-Reformowanego – istniejących tu nieprzerwanie od XVI wieku, też nie było godne pozazdroszczenia, przy czym należy pamiętać, że oba te Kościoły utraciły znaczną część swoich wiernych wskutek emigracji bądź to wojennej, bądź powojennej.

W niepodległej Republice Litewskiej żyło 200 000 luteranów (8% ogółu ludności), skupionych w dwóch organizacjach kościelnych. W okręgu Kłajpedy, utraconym przez Niemców w wyniku I wojny światowej i przyłączonym do Litwy w 1923 r., działał Kościół Ewangelicko-Unijny, który pozostawał w jedności organizacyjnej z Naczelną Radą Kościelną w Berlinie. Kościół ten liczył 135 000 wiernych (głównie Niemców), 32 parafie i 39 duchownych. (Na marginesie dodajmy, że Niemcy hitlerowskie zaanektowały obszar Kłajpedy 29 marca 1939 r.) Na pozostałych obszarach Litwy działał 65-tysięczny Kościół Ewangelicko-Luterański (27 000 Niemców, 25 000 Litwinów i 13 000 Łotyszy). Największa parafia znajdowała się w Taurogach (8000 dusz). Każda grupa narodowościowa miała osobny synod, na którym wyłaniano dwóch przedstawicieli do wspólnego konsystorza z siedzibą w Kownie. Kościół był podzielony na 55 parafii i filiałów, w których działalność duszpasterską prowadziło 32 duchownych.

Pakt Ribbentrop-Mołotow z sierpnia 1939 r., oddając kraje nadbałtyckie w sferę wpływów Związku Radzieckiego, przewidywał jednocześnie przesiedlenie do Niemiec ludności niemieckiej zamieszkującej te obszary. Tymczasem okazało się, że na listę przesiedleńców zapisało się wielu luteranów narodowości litewskiej i łotewskiej, którzy wiosną 1941 r. w liczbie 40 tysięcy opuścili Litwę wraz z 26 duchownymi i całym konsystorzem. Po wojnie utworzyli oni Litewski Kościół Ewangelicko-Luterański na Uchodźstwie, z ośrodkami w RFN, USA, Kanadzie i Australii.

Po zajęciu Litwy przez Armię Radziecką i utworzeniu Litewskiej SRR z okręgu Kłajpedy wyjechało 90% wszystkich ewangelików i prawie cała parafia luterańska w Wilnie (1500 osób). Ostały się tylko te parafie, których nie opuścili duszpasterze.

Przed tymczasowo powołanym konsystorzem stanęło 'zadanie zorganizowania życia kościelnego w warunkach narzuconych przez władze radzieckie i zapewnienie opieki duszpasterskiej rozproszonym wiernym, którzy z własnej inicjatywy organizowali zgromadzenia modlitewne po domach i spośród swego grona wyłaniali świeckich- ewangelistów. Najlepsi z nich powoływani byli potem przez Kościół do pełnienia funkcji diakonów w zborach.

W 1955 r. odbył się w Kretyndze pierwszy po wojnie synod, który przyjął statut kościelny, wzorowany na statucie Kościołów luterańskich na .Łotwie i w Estonii, i dokonał wyboru 7-osobowego konsystorza, na czele którego stanął duchowy zwierzchnik Kościoła, senior Vilius Burkeviczus, z zawodu prawnik. Dopiero w wieku emerytalnym otrzymał on ordynację pastorską. W 1965 r., z okazji jego 80. rocznicy urodzin, w kościele w Silute odbyło się pierwsze nabożeństwo ekumeniczne na Litwie, na które przybyli luterańscy arcybiskupi Rygi i Tallina, senior Kościoła Ewangelicko-Reformowanego na Litwie ks. Povilas Jasinskas, a także reprezentanci Kościoła katolickiego i prawosławnego. Podczas drugiego powojennego synodu (Taurogi, 1970) ks. sen. Vilius Burkeviczus złożył swój urząd z powodu podeszłego wieku. Jego następcą został ks. Jonas Kalvanas, późniejszy członek Komitetu Wykonawczego Światowej Federacji Luterańskiej.

Według szacunkowych ocen, na Litwie żyje dziś ok. 30 000 luteranów, większość w zachodniej części kraju, do niedawna niedostępnej dla cudzoziemców. Największe parafie znajdują się w Taurogach, Butinge, Silute, Batakiai, Jurbarkas, Szeimelis, Kretyndze i Kłajpedzie. Razem jest ich 27 (20 litewskojęzycznych i 7 – łotewskich). Od 1945 r. nie ma ani jednej parafii niemieckojęzycznej.

Jesienią 1988 r. grupa luteranów z okręgu Kłajpedy, która osiadła w Wilnie, rozpoczęła akcję zbierania podpisów pod petycją w sprawie zarejestrowania tu parafii. Udało się i od marca 1989 r. nabożeństwa luterańskie w Wilnie odbywają się raz w miesiącu w pomieszczeniach udostępnionych przez Kościół katolicki. Wiosną tego roku luteranie wileńscy odzyskali stary zabytkowy kościół, ale znajduje się on w tak złym stanie, że nie ma mowy o odprawianiu w nim nabożeństw zanim nie przeprowadzi się kapitalnego remontu. Trwają też starania o odzyskanie kościoła w Kownie, który służy za aulę uniwersytecką.

Poważnym problemem jest mała liczba duchownych, zaledwie ośmiu, tak iż każdy z nich (nie wyłączając biskupa) obsługuje od 2 do 4 parafii. Do urzędu duchownego przygotowuje seminarium kaznodziejskie w Rydze. Coraz częściej na studia teologiczne i pracę duszpasterską decydują się ludzie dojrzali, wykonujący dotąd inne zawody.

Liczba chrztów i konfirmacji jest procentowo wyższa niż w brat^ nich Kościołach na Łotwie i w Estonii.

Do wybuchu wojny litewski Kościół Ewangelicko-Reformowany liczył 10 500 wyznawców, którzy mimo podziałów granicznych utrzymywali bliskie kontakty z polskim Kościołem reformowanym na ; Wileńszczyźnie, zwanym. Jednotą Wileńską. Po roku 1945 Litwę opuścili praktycznie wszyscy ewangelicy reformowani narodowości polskiej. Wielotysięczna polska parafia S w Wilnie przestała istnieć, a piękny kościół przy ul. Zawalnej władze komunistyczne zamieniły w kino. Stary, zabytkowy cmentarz polski na Pohulance zrównano z ziemią. Dziś liczbę ewangelików reformowanych ocenia się na 6-8 tysięcy. Do ubiegłego roku czynnych było zaledwie pięć parafii: w Birżach, Popieli, Radziwiliszkach, Szwabiszkach i Sołomieściu. Wszystkie one znajdują się na najbardziej na północ wysuniętym obszarze kraju'. W ostatnim czasie reaktywowana została parafia w Wilnie, a zdewastowany kościół został zwrócony wiernym. Odbyło się tu w styczniu pierwsze nabożeństwo. Reaktywowano również parafię w Kownie.

Przez cały okres po II wojnie światowej Kościół Ewangelicko-Reformowany na Litwie borykał się z ogromnymi problemami duszpasterskimi. Przez wiele lat jedynym duchownym był ks. senior Povilas Jasinskas, któremu od 1971 r. pomagał w pracy diakon Petras-Ernestas Cepas. Ks. Jasinskas zmarł w 1982 r. w wieku 93 lat. Niemal do ostatniej chwili życia nie zaprzestał pracy kaznodziejskiej i duszpasterskiej. Po jego śmierci, w tak dramatycznej dla reformowanych sytuacji, z pomocą pośpieszył im Kościół Ewangelicko-Luterański, który skierował do pracy 27-letniego, nowo ordynowanego duchownego – ks. Reinholdasa Morasa.

W czerwcu 1989 r. odbyła się w Birżach ordynacja duchownego ewangelicko-reformowanego, 34-let-niego Juliusa Norvili, do niedawna inżyniera budowlanego, który kształci się zaocznie w Instytucie Teologicznym Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego Estonii, w Tallinie. (Litwa nie ma żadnej wyższej ewangelickiej uczelni teologicznej.) W sierpniu ub. r. ks. Norvila uczestniczył w obradach Zgromadzenia Ogólnego Światowego Aliansu Kościołów Reformowanych w Seulu. Delegaci Kościoła Ewangelicko-Reformowanego z Polski nawiązali z nim osobisty kontakt (zob. wywiad na łamach „Jednoty”, nr 9-10 z 1989 r., przedrukowany później przez miesięcznik szwajcarski „Glaube in der 2. Welt”, nr 4 z br.) i ks. Norvila przyjechał do Polski jesienią ubiegłego roku. W wyniku oficjalnych rozmów z władzami Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce powstało oświadczenie potwierdzające braterską wspólnotę wiary ewangelików w Polsce i na Litwie oraz wyrażające pragnienie i gotowość szerokiej współpracy (zob. „Jednota” 1989, nr 11-12 s. 45).

OD REDAKCJI
Ks. Julius Norvila miał być gościem Synodu Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Rzeczypospolitej Polskiej (zob. materiały synodalne zamieszczone w tym numerze), obradującego 28 i 29 kwietnia br. w Warszawie. Niestety, nie mógł do nas dotrzeć na skutek zamknięcia przez władze ZSRR granicy litewsko-polskiej. Z kolei w maju miała się udać na Litwę oficjalna dwuosobowa delegacja Kościoła polskiego, która tm.in. miała uczestniczyć w radosnej uroczystości poświęcenia odzyskanej świątyni wileńskiej, w której notabene nabożeństwa odbywają się od początku tego roku. Ks. bp Zdzisław Tranda i prezes Konsystorza Włodzimierz Zuzga nie pojechali, gdyż nie mieli szans na uzyskanie wiz wjazdowych. Nie tracimy jednak nadziei, że Bóg dopomoże nam w nawiązaniu i utrzymaniu i bliskich więzi z braćmi i siostrami na Litwie, i pozwoli, aby Kościół Ewangelicko-Reformowany w Polsce pośpieszył im % różnorodną pomocą, tak bardzo potrzebną w chwili, gdy odbudowują swoją społeczność państwową, narodową i wyznaniową.