Drukuj

5/1991

Czekamy w modlitewnym skupieniu,
aż napełnisz swoją twórczą mocą
całą chrześcijańską wspólnotę
i serce każdego współwyznawcy.

Bezradni jesteśmy bez Ciebie,
bo słabość naszego ludzkiego ducha
utrudnia nam przyjęcie z ufną wiarą
i publiczne głoszenie z odwagą
ewangelicznej prawdy o miłości Boga,
objawionej w Jego jedynym Synu,
który od zawsze był w postaci Bożej,
lecz przyjął ciało z Marii Panny
i stał się człowiekiem jak my,
za nasze grzechy umarł na krzyżu,
trzeciego dnia powstał z martwych,
został wywyższony na niebiosa,
skąd przyjdzie w całym majestacie
objąć władzę nad odnowioną ziemią,
gdzie płaczu, cierpienia ani śmierci
już nigdy więcej nie będzie.

Przyjdź, Duchu Święty, z mocą ognia
i wypal w nas opór ludzkiej natury,
zaszczep w sercach chętną gotowość
poddania się objawionej woli Boga,
abyśmy odwrócili się od grzechu
i żyli zgodnie ze wskazaniami Ewangelii,
szerząc pokój, sprawiedliwość i prawdę.
Amen.