Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 10–11/1983

Poniższy wybór został dokonany z następujących źródeł: teksty starotestamentowe - wg Biblii warszawskiej, psalmy - wg tłumaczenia Romana Brandstaettera (Wydawnictwo Pallotinum, Poznań 1968), teksty Ewangelii - wg współczesnego przekładu z języka greckiego (Cztery Ewangelie, BiZTB. Warszawa 1978), pozostałe teksty nowotestamentowe - z wyjątkiem Listu do Efezjan, który przełożył ks. Bogdan Tranda - wg nie publikowanego współczesnego przekładu z języka greckiego.

Redakcja


I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz.
I Mojż. 2:16-17

W pocie oblicza twego będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz.
I Mojż. 3:19

Potem rzeki Kain do brata swego Abla: Wyjdźmy na pole! A gdy byli na polu, rzucił się Kain na brata swego Abla i zabił go. Wtedy rzeki Pan do Kaina: Gdzie jest brat twój Abel? A on odpowiedział: Nie wiem. Czyż jestem stróżem brata mego? I rzekł: Cóżeś to uczynił? Głos krwi brata twego woła do mnie z ziemi.
I Mojż. 4:8-10

Pan zadaje śmierć, ale i przywraca do życia, strąca do krainy umarłych, ale i wyprowadza.
I Sam. 2:6

Ja wiem, że Odkupiciel mój żyje i że jako ostatni nad prochem stanie! Tak! Ja sam ujrzę Go i moje oczy zobaczą Go, nie kto inny.
Hiob 19:25 i 27

O, daj mi poznać, Panie, mój koniec i miarę moich dni, abym rozumiał moją znikomość. Spójrz, długością kilku piędzi odmierzyłeś moje dni, a czas mojego życia jest niczym przed Tobą. O, tak, tylko złudą jest istnienie wszelkiego człowieka. Każdy człowiek przemija jak cień i tylko na próżno czyni tak wiele zgiełku. Gromadzi skarby, ale nie wie, kto je zabierze. A teraz, czego mam oczekiwać, o Panie? Nadzieja moja jest w Tobie.
Ps. 39:5-8

Panie, Ty jesteś naszą ucieczką z pokolenia w pokolenie. Zanim zrodziły się góry i powstała ziemia i krąg świata, po wszystkie czasy jesteś, Boże! Każesz człowiekowi powrócić do prochu i mówisz: - powróćcie, synowie człowieczy! Albowiem tysiąc łat w Twoich oczach jest jak dzień wczorajszy albo jak straż nocna. Unosisz ich jak wodę, i stają się podobni porannym snom, trawie, która się zieleni: o poranku się zieleni i rośnie, a wieczorem więdnie i usycha. Przemijamy od Twojego gniewu, a zapalczywość Twoja nas gnębi. Postawiłeś przed Tobą nasze winy i tajne nasze grzechy przed światłością Twojego oblicza. I tak to gwałtowności Twojej wypełniają się nasze dni, a lata nasze mijają jak westchnienie. Czas naszego życia trwa siedemdziesiąt lat, a gdy siły sprzyjają - osiemdziesiąt lat, a ich dumą są trud i strapienie. One szybko mijają, a my odlatujemy. Któż zważył potęgę Twojego gniewu i zastanowił się w bojaźni swojej nad Twoją zapalczywością? Naucz nas liczyć nasze dni, abyśmy posiedli mądrość serca. Zwróć się ku nam, Panie! Jak długo jeszcze? Miej litość nad Twoimi sługami! Nasyć nas o poranku Twoją łaską, abyśmy się weselili i radowali po wszystkie dni nasze. Uraduj nas w zamian za dni, w których nas utrapiłeś, za lata, w których widzieliśmy zło. Niechaj ujrzą Twoi słudzy dzieło Twoje, a Twoją wspaniałość ponad swoimi dziećmi. Niechaj łagodność Pana naszego, Boga, będzie ponad nami! Utwierdź wśród nas dzieło naszych rąk, utwierdź dzieło naszych rąk.
Ps. 90

Dni człowieka są jak trawa. On kwitnie, jak kwiat polny. Gdy wiatr go muśnie, już go nie ma, i nawet miejsce po nim nie pozostaje. Ale łaska Pana trwa na wieki wieków nad bogobojnymi, a sprawiedliwość Jego nad synami i ich synami, którzy strzegą Jego przymierza, i pomni przykazania, wypełniają je pilnie.
Ps. 103:15-18


Wchodźcie przez ciasną bramą, bo szeroka brama i wygodna droga prowadzi do zguby, a wielu nią idzie. Natomiast ciasna brama i wąska droga prowadzi do życia, ale niewielu ją znajduje.
Mat. 7:13-14

Jeśli ktoś chce pójść w moje ślady, niech zapomni o sobie, niech dźwiga swój krzyż i idzie za mną. Bo kto chce ocalić swoje życie, ten je straci, ale kto poświęci swoje życie dla mnie, ten je ocali. Cóż skorzysta człowiek na tym, że zdobędzie cały świat, a straci życie, lub co może dać człowiek w zamian za swoje życie?
Mat, 16:24-26

Jak Mojżesz na pustyni umieścił wysoko na słupie węża z miedzi, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy, aby każdy, kto w Niego wierzy, zyskał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że poświęcił swego jedynego Syna, aby nikt z tych, co w Niego wierzą, nie zginął, ale miał życie wieczne. Bóg posłał Syna nie po to, aby świat osądzić, lecz aby przez Niego świat uratować. Kto wierzy w Syna, jest wolny od sądu, a kto nie wierzy, już jest osądzony, bo nie uwierzył w jedynego Syna Bożego. Sąd polega na tym, że światło pojawiło się na świecie, ludzie jednak bardziej umiłowali ciemność niż światło, bo ich czyny były złe. Kto dopuszcza się złych czynów, nienawidzi światła i nie zbliża się do niego, aby te czyny nie wyszły na jaw. Kto zaś żyje prawdą, idzie do światła, aby widać było, że działa zgodnie z wolą Boga.
Jn 3:14-21

Jak Ojciec wzbudza martwych i ożywia ich, tak i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec nikogo nie sądzi, bo całą władzę sądzenia oddał Synowi, żeby wszyscy czcili Syna, tak jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czci też Ojca, który Go posłał. Zapewniam was: Kto słucha tego, co mówię i wierzy Temu, który mnie posłał, ten ma życie wieczne. Nie podlega on sądowi, bo przeszedł ze śmierci do życia. Zapewniam was: Zbliża się chwila, a nawet już jest, że umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, co usłyszą, ożyją. Źródłem życia jest wprawdzie Ojciec, ale za Jego sprawą i Syn jest źródłem życia. Oddał Mu też władzę sądzenia, ponieważ jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się! Nadchodzi chwila, kiedy wszyscy, co spoczywają w grobach, usłyszą Jego głos. Ci, którzy dobrze postępowali, wyjdą z grobów i powstaną do życia. Ci zaś, którzy źle postępowali, powstaną na sąd.
Jn 5:21-29

Odpowiedział Jezus: To ja jestem chlebem życiodajnym. Kto przychodzi do mnie, nigdy nie będzie głodny, a kto wierzy we mnie, nigdy nie będzie spragniony. Już wam powiedziałem, widzicie, a jednak nie wierzycie. Przyjdą do mnie ci wszyscy, których mi daje Ojciec, a ja nikogo z nich nie odtrącę. Nie po to przyszedłem, z nieba, by robić, co mi się podoba, lecz spełniać wolę Tego, który mnie posiał. A On chce, abym nie utracił nikogo z tych, których mi powierzył, lecz sprawił, że zmartwychwstanie w dniu ostatecznym. Taka jest wola mojego Ojca, aby każdy, kto widzi Syna i w Niego wierzy, miał życie, wieczne, a ja sprawię, że zmartwychwstanie w dniu ostatecznym.
Jn 6:35-40

Zapewniam was - jeżeli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, to nie ma w was życia. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a ja sprawię, że zmartwychwstanie w dniu ostatecznym. Ciało moje jest naprawdę pokarmem a krew moja jest naprawdę napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ten jest trwale złączony ze mną, a ja z nim. Posłał mnie Ojciec, który jest źródłem życia, żyję więc dzięki Ojcu. To właśnie jest chleb z nieba, inny niż ten. który jedli wasi ojcowie i pomarli. Kto spożywa ten chleb, żyć będzie dla wieczności.
Jn 6:53-58

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem - powiedział Jezus. - Kto wierzy we mnie, chociażby umarł, będzie żył. A nikt z żyjących, jeśli wierzy we mnie, nie umrze na wieki.
Jn 11:25-27

Jeśli ziarno pszenicy wrzucone w ziemię nic obumrze, pozostaje pojedynczym ziarnem. Jeśli obumrze, przynosi wielki plon. Kto zbytnio ceni swe życie, ten je straci.
Jn 12:24-25

Głosimy zaś, że Chrystus zmartwychwstał, jakże więc niektórzy z was mogą mówić, że umarli nie zmartwychwstaną? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to by znaczyło, że Chrystus nie zmartwychwstał. Jeśli zaś Chrystus nie zmartwychwstał, to nasze zwiastowanie nie ma sensu i nie ma sensu wasza wiara. Wtedy okazałoby się, że składamy fałszywe świadectwo o Bogu twierdząc, że Bóg obudził Chrystusa z martwych, skoro Go nie obudził, bo nie można umarłych przywrócić do życia. Gdyby nie mógł ich obudzić, to i Chrystusa by nie obudził. A jeżeli Chrystus nie został obudzony, to na nic wasza wiara i nadal ciążą na was grzechy. W takim razie i ci, którzy umarli wierząc w Chrystusa, są zgubieni. Jeżeli Chrystus jest naszą nadzieją tylko w tym życiu, to ze wszystkich ludzi jesteśmy najbardziej godni pożałowania. Chrystus jednak zmartwychwstał jako pierwszy i to daje nam pewność zmartwychwstania tych, co poumierali.
I Kor. 15:12-20

Zapewniam was, bracia, że śmiertelne ciało ludzkie nie może mieć udziału w Królestwie Bożym, a co podlega rozkładowi, nie może trwać wiecznie. Odsłaniam wam tajemnicę: nie wszyscy poumieramy, ale wszyscy będziemy przemienieni. Stanie się to nagle, w okamgnieniu, gdy zabrzmi ostatni dźwięk trąby: na ten głos umarli zmartwychwstaną do nieśmiertelności, a my także będziemy przemienieni. To, co podlega rozkładowi, musi przybrać postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne, postać nieśmiertelną. Gdy to, co podlega rozkładowi, przybierze postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne - postać nieśmiertelną, spełni się Słowo Pisma św.: Zwycięstwo! Śmierć jest zniszczona! Gdzież twój triumf, o śmierci? Gdzież twój morderczy jad? To grzech kryje w sobie śmiertelny jad, a Prawo odsłania jego siłę. Bogu jednak niech będą dzięki za to, że daje nam zwycięstwo przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Kochani bracia! Trwajcie więc zawsze niezachwianie w owocnej pracy dla Pana i bądźcie pewni, że wasz trud, dzięki Panu, nie pójdzie na marne.
I Kor. 15:50-58

Wiemy na pewno, że namiot, w którym mieszkamy tu na ziemi, ulegnie zniszczeniu; mamy jednak mieszkanie w niebie, którego nie budowała ręką ludzka, dom od Boga, wiecznotrwały. Dopóki jesteśmy w tym namiocie na ziemi, nie ustają nasze westchnienia i dlatego gorąco pragniemy przenieść się do mieszkania w niebie. Obyśmy tylko byli wtedy ubrani, a nie nadzy! Jak długo mieszkamy w tym namiocie, ciężko wzdychamy i nie chcemy być pozbawieni odzienia, ale przyodziać nowy strój: w ten sposób to, co śmiertelne, będzie wchłonięte przez życie. Bóg przygotował nas do tego, dając nam początek Ducha. Zawsze więc mamy nadzieję, choć wiemy, że dopóki tkwimy w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana. W swoim postępowaniu kierujemy się jednak wiarą, a nie wiedzą, i trwając w tej wierze, wolelibyśmy opuścić mieszkanie naszego ciała i zamieszkać u Pana. Dlatego dokładamy starań, aby zyskać przychylność Pana niezależnie od tego, czy już jesteśmy w domu, czy jeszcze na obczyźnie. Tak czy inaczej każdy z nas musi stanąć przed sądem Chrystusa, gdzie czeka go zapłata za czyny dobre lub złe, jakich dokonał w życiu.
II Kor. 5:1-10

Łaska Boga jest tak wielka, a miłość Jego tak niezmierzona, że jeszcze wtedy, gdy byliśmy martwi z powodu nieposłuszeństwa, ożywił nas razem z Chrystusem. Ocaleni zostaliście dzięki łasce Boga. Razem z Chrystusem Jezusem obudził nas z martwych i osadził w Królestwie Niebios. Uczynił to, aby po wszystkie czasy okazać przeogromne bogactwo swojej łaski w dobroci, jaką nam wyświadczył przez Chrystusa Jezusa. To łaska Boża sprawiła, że zostaliście ocaleni. A stało się to za pośrednictwem waszej wiary. Nie osiągnęliście tego sami z siebie, lecz otrzymaliście w darze od Boga. Nikt nie będzie się przechwalał swoimi uczynkami. Jesteśmy bowiem dziełem Boga, który w Chrystusie Jezusie stworzył nas w taki sposób, abyśmy mogli spełniać czyny dobre. Taką właśnie drogę życia Bóg dla nas przeznaczył.
Ef. 2:4-10

Bracia, chcę, abyście znali prawdę o zmarłych i nie dręczyli się ich losem jak ludzie, którzy nie mają nadziei. Jeżeli wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to wierzymy też, że Bóg razem z Jezusem przywróci do życia tych, którzy umarli z wiarą w Niego. Ogłaszam wam słowa Pana: My, którzy jeszcze za życia doczekamy powtórnego przyjścia Pana, nie będziemy mieli pierwszeństwa przed tymi, którzy umarli. Bóg wyda rozkaz, archanioł to ogłosi i zabrzmią fanfary. Wtedy sam Pan zejdzie z nieba i najpierw powstaną ci, którzy umarli z wiarą w Chrystusa. My natomiast, którzy jeszcze będziemy żyli, zostaniemy razem z nimi nagle uniesieni wzwyż, ponad chmury, na spotkanie z Panem i już na zawsze z Nim zostaniemy. Tymi słowami wzajemnie się pocieszajcie.
I Tes. 4:13-18

Usłyszałem też głos z nieba: napisz! Szczęśliwi są ci, którzy od tej chwili umierają w służbie dla Pana. Tak mówi sam Duch: czeka ich odpoczynek po trudach, a ich czyny będą im towarzyszyć.
Obj. 14:13

Potem miałem wizję nowego nieba i nowej ziemi, dlatego że pierwsze niebo i pierwsza ziemia przestały istnieć, i nie zobaczyłem już morza. Zobaczyłem też święte miasto - Nowe Jeruzalem, schodzące z nieba od Boga, strojne jak panna młoda gotowa do spotkania ze swoim małżonkiem. Od tronu dobiegał donośny głos: Oto mieszkanie dla Boga i ludzi. Bóg zamieszkał tu z nimi i będą Jego ludem, a On sam będzie ich Bogiem. On osuszy łzy z ich oczu. Nie będzie już więcej umierania i cierpienia, bolesnej skargi ani mozolnej pracy, ponieważ to, co było dawniej, minęło bezpowrotnie. Ten, który siedział na tronie, przemówił: Teraz wszystko tworzę na nowo. l dodał: zapisz te słowa, można im zaufać, bo są zgodne z prawdą. I znów mi powiedział: stało się! Ja jestem alfa i omega, przyczyna i cel. Spragnionym dam się napić wody za darmo ze źródła życiodajnego. Kto zwycięży, otrzyma to w darze: ja będę dla niego Bogiem, a on dla mnie synem.
Obj. 21:1-7