Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NR 3/2012

fot. Archiwum rodziny SchollMojego ojca, Ludwika Sandera, 70 lat temu Niemcy zamordowali w Auschwitz. Miał lat 55. Moja mama, Cecylia Sanderowa, przed 25 laty spokojnie umarła w swoim łóżku. Miała 98 lat. W porę nie zadbałam o to, aby z pomocą moich bliskich, gdy byli jeszcze nie­mal w komplecie na tej ziemi, spisać dzieje rodziny. Teraz dyspo­nuję tylko strzępkami wspomnień, gdyż pamięć nigdy nie była mi posłuszna.

Mama

Z opowieści mamy wiem, że jej rodzice – Józefa z Biedrzyckich i Jan Modzelewscy – przyjechali do Warszawy z mazowieckich Modzeli, gdzie wiedli skromny żywot zaściankowej szlachty na resztówce majątku dziadkowych przodków. Jej spieniężenie oraz para koni pozwoliły dziad­kowi uruchomić browar na wiślanej skarpie, gdzie podziemne rzeki ob­ficie karmiły i piwowarów, i piwoszy. Jednak nie trwało to długo, gdyż do warzenia piwa, poza dobrą wodą, potrzebny był chmiel kontrakto­wany u mazowieckich chłopów. Pewnego razu dziadek ze swym eko­nomem jechali bryczką, by podpisać kontrakt. Napadli ich kozacy, a że ekonom zbyt gorliwie bronił szkatułki z rublami, potężnie spłazowali go szablami, a i dziadkowi się oberwało. To wydarzenie, jak również rosną­ca konkurencja na piwowarskim rynku (wygrywał najsilniejszy – firma Haberbusch i Schiele), spowodowa­ły, że dziadek zrezygnował z browa­ru i założył firmę przewozową.

Niestety, przewoźnik Węgiełek niebawem się zmotoryzował i szyb­sze konie mechaniczne prześcignęły dziadkowe perszerony, zaś on sam ze zgryzoty zmarł na serce, pozo­stawiając żonę z dwiema córkami niemal bez środków do życia. Mama miała wtedy 17 lat, przerwała naukę, a że umiała i lubiła szyć, wzięła się za „obszywanie” rodzin warszawskiej inteligencji w jej domach. Taka była wówczas moda.

Miała dobry gust i szybko zy­skała uznanie. Wybierała domy, w których oprócz pieniędzy mo­gła zdobywać wiedzę. Np. długo i ze szczególną starannością „ob­szywała” rodzinę Zygmunta Gloge­ra, słynnego etnografa, archeologa i historyka, organizatora i pierwszego prezesa Polskiego Towarzystwa Kra­joznawczego. Uczestniczyła w wy­prawach do najciekawszych w Polsce miejsc, podczas których...

Irena Scholl

 

Pełny tekst artykułu (po zalogowaniu w serwisie)

Jak uzyskać pełny dostęp do zasobów serwisu jednota.pl

 

Ludwik Sander w Auschwitz

Ojciec autorki artykułu Ludwik Sander w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau