Pismo religijno-społeczne poświęcone polskiemu
      ewangelicyzmowi i ekumenii

NASZ CYTAT

OTWARTE DRZWI

 

 Oto drzwi — drzwi „do pięknego raju”. Choć Bóg wcale nie potrzebuje słuchać naszych opowieści o cieniach, które nas męczą. Idzie natomiast o to, byśmy jak dzieci zanosili doń nasze kłopoty, byśmy mówili z Nim o wszystkim, co nas dotyczy: o sprawach dużych i małych, ważnych i nieważnych, mądrych i głupich. „We wszystkim… powierzcie prośby wasze Bogu”. Możemy Mu powiedzieć, jak wszystko dla nas jest trudne, jak zagadkowe wydają nam się często i rzeczy, i ludzie, co przede wszystkim sobie samym zarzucamy, jak słabo udaje nam się nawiązać kontakt z innymi. Możemy o tym mówić Bogu w modlitwie, to znaczy z wielką i szczerą pokorą, w błaganiu, to znaczy z dziecięca natarczywością i ufnością, wreszcie z dziękczynieniem i wdzięcznością: jesteśmy wdzięczni po pierwsze, że prawdą jest, którą możemy poznać, że przez naszego Pana we wszystkim w zasadzie zapanował ład i wdzięczni, po drugie, że możemy przed Nim stanąć. I wszystko to razem zawarte jest w naszej modlitwie, by nawet pośród wszystkich cieni, które nas otaczają, Jego oblicze nie przestało jaśnieć dla nas i byśmy, zmęczeni, nie tracili nadziei, że mgła i zasłona, które nadal dają nam się we znaki, zostały rozerwane i odsunięte z naszej drogi.

tłum. Krzysztof Dorosz

 

 

 

 

 

 

 

Karl Barth, „Die aufgeschlossene Türe”, w: „Augenblicke”, s. 60.